Wyrzucił kota w lesie. Tłumaczył, że zwierzę "dusiło mu gołębie"

Klaudia Łyszkowska
09 marca 2023, 15:31 • 1 minuta czytania
59-letni mieszkaniec gminy Horodło w województwie lubelskim przewoził w bagażniku swojego samochodu kota, którego następnie wyrzucił w pobliskim lesie. Zdarzenie dostrzegli policjanci. Teraz mężczyzna odpowie za znęcanie się nad zwierzętami.
Policja zatrzymała mężczyznę, który chciał wyrzucić kota w lesie. Fot. KPP Hrubieszów

Do zdarzenia doszło w Hrubieszowie na terenie miejscowego lasu. Policjanci pełniący służbę zauważyli zaparkowany tam samochód osobowy marki Toyota, który pozostawał z otwartym bagażnikiem. Obok pojazdu stał mężczyzna, który wyjął z bagażnika worek. 

Wyrzucił kota do lasu, bo "dusił mu gołębie"

Jak się okazało, mężczyzna w worku przewoził kota, którego wypuścił do lasu. Policjantom tłumaczył, że przewoził kota w worku, a następnie go wyrzucił, bo zwierzę "dusiło mu gołębie".

W czwartek 9 marca aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej Policji przekazała, że funkcjonariusze zadecydowali o zatrzymaniu mężczyzny. 59-latek usłyszał już zarzuty znęcania nad zwierzętami. Za to przestępstwo według ustawy o ochronie zwierząt grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Dolnośląskie: kopnął psa, pójdzie siedzieć do więzienia

We wtorek informowaliśmy o 39-letnim mężczyźnie z Mieroszewa w województwie dolnośląskim, który kopnął psa z taką siłą, że ten spadł schodów, uderzył o ścianę i uszkodził łapę. Zwierzę nie mogło wstać z ziemi i kulało. Policję na miejsce wezwał przechodzień.

Funkcjonariusze po zebraniu dowodów przekazali sprawę Prokuraturze Rejonowej w Wałbrzychu, która przygotowała akt oskarżenia. Na wniosek prokuratury Sąd Okręgowy w Świdnicy skazał oskarżonego na 3 miesiące pozbawienia wolności bez okresu zawieszenia, co oznacza, że mężczyzna wkrótce po rozprawie trafi za kratki. Ponadto sąd orzekł wobec mężczyzny 3-letni zakaz posiadania zwierząt.

Do trzech lat pozbawienia wolności za znęcanie się nad zwierzętami

Według ustawy o ochronie zwierząt z 21 sierpnia 1997 roku, "zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę". Od 2018 roku, zgodnie z art. 35. rozdziału 11. "kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech". 

Taka sama kara jest przewidziana w przypadku znęcania się nad zwierzętami. W przypadku, gdy przestępstwo zostało popełnione ze szczególnym okrucieństwem, możliwa kara wzrasta do pięciu lat więzienia. W przypadku wydania wyroku skazującego sąd orzeka również nawiązkę w wysokości od 1 tys. do 100 tys. zł na cel związany z ochroną zwierząt.

Zgodnie z prawem porzucenie zwierzęcia przez właściciela bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje, jest jedną z form znęcania się nad zwierzętami, za co grozi grzywna lub kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.