Wikary z ukrycia robił zdjęcia dziewczynce w toalecie. Kuria nie wiedziała o wyroku
Wikary skazany za robienie nagich zdjęć z ukrycia
Jak podaje "Gazeta Wyborcza" 29-letni wikary z archidiecezji częstochowskiej usłyszał wyrok za utrwalenie wizerunku nagiej osoby nieletniej. Cała sprawa zaczęła się na początku 2022 r., kiedy do kurii częstochowskiej zgłosiła się kobieta ze skargą na młodego duchownego z jej parafii.
Twierdziła, że od połowy października 2021 do końca stycznia 2022 r. wikary miał składać jej córce propozycje natury seksualnej za pośrednictwem komunikatorów internetowych. O sprawie została również powiadomiona policja.
Wyświęcony w 2018 r. ksiądz Bartosz K. został zawieszony w pełnieniu swej funkcji oraz posługi duszpasterskiej i odesłany poza parafię do czasu zakończenia postępowania organów ścigania. Prokuratura Rejonowa w Pajęcznie ostatecznie umorzyła w czerwcu zeszłego roku postępowanie prowadzone w sprawie składania małoletniej poniżej lat 15 za pośrednictwem komunikatorów internetowych Snapchat i Messenger propozycji obcowania płciowego.
Równocześnie jednak do sądu skierowano akt oskarżenia przeciwko Bartoszowi K. – prokuratura zarzuciła mu podstępne utrwalenie wizerunku nagiej, małoletniej osoby. I właśnie za winnego dwóch takich przestępstw młody ksiądz został skazany w lutym 2023 r.
Jak się okazało, na przełomie września i października 2022 r. doszło do dwóch sytuacji, w których ksiądz Bartosz K., używając podstępu, utrwalił wizerunek nagiej nieletniej. W jednym z nich duchowny ukrył telefon z włączoną kamerą, aby w ten sposób nagrać przebierającą się dziewczynkę. W drugim przypadku telefon schowany był w toalecie. Sąd skazał księdza na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, 3 tys. zł grzywny i nawiązkę na rzecz pokrzywdzonej nieletniej (5 tys. zł). Wyrok uprawomocnił się 16 lutego 2023 r. Mimo to kuria nie wiedziała o wyroku – choć zgodnie z przepisami kościelnymi ksiądz powinien był ją o tym powiadomić. Teraz wznowione wobec niego zostanie dochodzenie kanoniczne.
Ksiądz miał nagrywać nagich mężczyzn w toalecie
W ubiegłym miesiącu lubelska policja zatrzymała z kolei 37-letniego wikariusza z Łukowa, który miał nagrywać mężczyzn w toalecie. Po tym, jak usłyszał zarzuty, zareagowała kuria.
– Z informacji przekazanych przez świadka wynikało, że mężczyzna próbował w toalecie utrwalić telefonem komórkowym nagi wizerunek innego mężczyzny. Sprawca został bardzo szybko zatrzymany – poinformował Radio ZET nadkom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
S. miał nagrywać mężczyzn w toalecie w centrum handlowym przy al. Tysiąclecia w Lublinie. Wpadł, gdy na policję zgłosił się jeden z nich i zeznał, że wikariusz miał go nagrywać z sąsiedniej kabiny.
Mężczyzna usłyszał zarzut, ale nie przyznał się do winy. – Za to przestępstwo grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności – dodał nadkom. Gołębiowski. Policjanci mieli zabezpieczyć także sprzęty elektroniczne należące do mężczyzny. Są to dwa telefony komórkowe i komputer przenośny. Policja sprawdza, czy było więcej ofiar księdza-podglądacza, ponieważ to nie pierwsze doniesienia o jego działalności.