Granerud zaskakuje po rezygnacji Kubackiego. Rywal Polaka pokazał klasę
- W niedzielę po południu Dawid Kubacki niespodziewanie poinformował o rezygnacji z dalszego udziału w cyklu Raw Air "z powodów osobistych"
- Wycofanie się Polaka oznacza, że w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich już teraz zwyciężył Halvor Egner Granerud
- Póki co Norweg nie zamierza jednak oficjalnie komentować zdobycia Kryształowej Kuli
Dawid Kubacki opuścił cykl Raw Air
W niedzielę o godzinie 14:00 Polski Związek Narciarski wydał zaskakujący komunikat w sprawie udziału Dawida Kubackiego w cyklu Raw Air. "Dawid Kubacki z przyczyn osobistych opuszcza cykl Raw Air i nie wystartuje w dzisiejszym konkursie" – ogłoszono.
Nie wiadomo, kiedy zapadła decyzja o rezygnacji polskiego skoczka, póki co nie zostały też doprecyzowane jej przyczyny. Tuż przed niedzielnymi zawodami na Vikersundbakken Kubacki uplasował się na czwartym miejscu w cyklu. Polak stracił jedynie 13,6 pkt do wejścia na podium.
Granerud z Kryształową Kulą. Jak zareagował Norweg?
Decyzja Kubackiego oznacza ostateczny koniec marzeń wicelidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich o Kryształowej Kuli. Trofeum to jeszcze przed początkiem niedzielnego konkursu oficjalnie stało się własnością Halvora Egnera Graneruda – do końca sezonu nikt już nie ma szans na to, aby zagrozić Norwegowi.
Nie da się jednak ukryć, że na pewno nie jest to wymarzony scenariusz triumfu dla najlepszego skoczka sezonu. Choć więc Granerud wygrał właśnie Puchar Świata, nie reaguje on publicznie zbytnim entuzjazmem. Raczej nie ma co oczekiwać, że szybko powie on cokolwiek.
"Granerud nie chce komentować swojego zwycięstwa w klasyfikacji generalnej sezonu, bo nie zna okoliczności wycofania się Kubackiego" – informuje norweski serwis nettavisen.no, powołując się na członków norweskiej kadry.