Popek o negatywnych komentarzach na temat TVP. Nawiązała do Biblii
- Anna Popek to prezenterka telewizyjna, która od lat kojarzona jest publicznym nadawcą
- Chociaż dziennikarkę coraz rzadziej można oglądać na antenie TVP to nieustannie wypowiada się w superlatywach o Telewizji Polskiej
- W najnowszym wywiadzie przedstawiła swoje zdanie na temat osób, które wypowiadają się nieprzychylnie na temat byłych pracodawców
Anna Popek o osobach, które nieprzychylnie wypowiadają się o TVP
Anna Popek przez całą swoją karierę nigdy nie mówiła źle o swoich byłych pracodawcach. W najnowszym wywiadzie dla Pomponika przyznała, że jest to kwestia kultury osobistej. Według niej "o ludziach powinno mówić się dobrze albo wcale i nie kala się własnego gniazda, z którego się wyrosło". Żeby tego było mało Popek postanowiła powołać na zapis z Biblii.
O ludziach należy mówić albo dobrze, albo wcale. Chyba że widzimy jakieś rażące przestępstwa czy naruszenia godności kogoś. To wtedy trzeba reagować jak najbardziej. Nie kale się własnego gniazda, z którego się wyrosło, z którym człowiek był związany. Myślę, że to jest podstawa i dobre wychowanie.
"À propos Kościoła, to jest w Biblii napisane, że jeśli widzimy, że ktoś coś źle robi, to idź i najpierw upomnij go w cztery oczy, żeby nie robić mu przykrości i nie zawstydzać. Jeśli to nie pomoże, to idź z kimś, żeby był świadek tej rozmowy i powtórz mu to, że źle robi. To wpływa nie tylko na jego życie, ale też na życie innych, bo musimy pamiętać, że moralność nie jest prywatną sprawą" – kontynuowała.
Prezenterka zapytana na koniec o to, co sądzi na temat osób, które w nieprzychylny sposób wypowiadają się na temat TVP, przyznała: "Nie wiem. Myślę, że to świadczy tylko o nich. Nie ma co do tego nawiązywać. Każdy wystawia swoim życiem świadectwo sobie samemu. No i tego się trzymajmy".
Anna Popek od zawsze związana z Telewizją Polską
Zachowanie Anny Popek nie dziwi wielu, ponieważ od zawsze jest związana z publicznym nadawcą, niemalże od ukończenia liceum. Prezenterka zadebiutowała na antenie TVP Katowice, a następnie przeniosła się do wrocławskiego oddziału Telewizji Polskiej. Po przeprowadzce do Warszawy zajmowała się ekonomią w "Panoramie".
W 1999 roku trafiła do programu śniadaniowego "Kawa czy herbata", dzięki któremu jej kariera wystrzeliła niczym rakieta. Od tamtego czasu prowadziła wiele programów na antenie TVP, TVP Polonia czy TVP Info. A z czasem została również współprowadzącą "Pytania na śniadanie".
Niestety chwilowo prezenterka rzadziej występuje na antenie głównej. Jest współprowadzącą "Wielkich Testów TVP", a także towarzyszy Jarosławowi Jakimowiczowi na antenie TVP Info. Jednak jak twierdzą jej współpracownicy, dokłada wszelkich starań, by wrócić na sam szczyt.