"Dziewczyny, mówcie to chłopakom". Nietypowy apel Biedronia ws. Konfederacji
- Robert Biedroń zwrócił się do kobiet, by te nie randkowały z facetami głosującymi na Konfederację
- Jego przekaz spotkał się ze sprzeciwem Janusza Korwina-Mikke
- Biedroń podkreślił, że Konfederacja przyciąga mężczyzn, którzy nie zdają sobie sprawy z tego, jakiej rzeczywistości dla kobiet pragnie partia
Rober Biedroń apeluje do kobiet ws. Konfederacji
W sobotę 1 kwietnia Robert Biedroń był gościem w RMF FM. Europoseł skomentował wizję państwa według Konfederacji, podkreślając, że ta jest szczególnie krzywdząca dla kobiet. Zaapelował też do nich słowami, które szybko rozniosły się po sieci. – Głosujesz na Konfederację, nie idę z tobą do łóżka. Dziewczyny, mówcie to chłopakom! – powiedział. Podkreślił przy tym, że Konfederacja to partia populistyczna, do której lgną młodzi panowie, bo nie rozumieją, co dokładnie się za nią kryje. Faktem jest, że Konfederacja nie raz dała się poznać jako partia przeciw prawom kobiet – wystarczy przypomnieć, że popierali całkowity zakaz aborcji, a Krzysztof Bosak "empatycznie" na pytanie, co się stanie z dzieckiem urodzonym ze śmiertelną chorobą, które i tak umrze, odpowiedział: "jak umrze, to umrze".
– Ale to [głosowanie na Konfederację - przyp. red] zrobi wielkie "kuku" ich matkom, babkom, siostrom, ich koleżankom, ponieważ ta wizja państwa, którą rozpościera pan Braun, pan Mentzen, pan Korwin-Mikke, pan Bosak jest po prostu straszna dla naszych najbliższych – mówił Biedroń. Podkreślił także, że z powodu tego, że w Polsce wszyscy żyjemy w patriarchacie, młodzi mężczyźni mogą nie do końca mieć poczucie tego, jakie naprawdę piekło członkowie Konfederacji mogą zgotować kobietom.
Na wypowiedź polityka Lewicy postanowił w swoim stylu zareagować Janusz Korwin-Mikke. Pod nagraniem rozmowy nawiązał do nowej "kampanii" zaproponowanej przez Biedronia.
"Co to za homofobia! A co ma powiedzieć chłopak chłopakowi, który na nas głosuje p. Biedroń? Oni nie mają głosu? Trochę tolerancji… " – "żartobliwie" skomentował założyciel partii KORWiN.
Sławomir Mentzen i "małżeństwa nierozerwalne"
Można powiedzieć, że ostatnio Konfederacja przeżywa swój mały renesans, co zawdzięcza zdecydowanie Sławomirowi Mentzenowi i jego internetowej, a dokładnie TikTokowej karierze.
To tam Mentzen pozuje na eksperta w dziedzinie gospodarki, ale też "równego gościa", którego młodzież z chęcią słucha. Inaczej sprawa ma się, gdy lider Konfederacji pytany jest o swoje postulaty w niezależnych mediach i ma się tłumaczyć z projektów jak "małżeństwa nierozerwalne".
"Nie pamiętam", "nie wiem", "nie mam poglądu na ten temat". W taki sposób Sławomir Mentzen wykręcał się od odpowiedzi w ostatniej rozmowie z Wirtualną Polską. Ten wywiad odbił się szerokim echem, bo współprzewodniczący Konfederacji nie tylko pokazał, że mało wie o państwie. Co gorsze, zagubił się we własnych hasłach i postulatach. 5 najbardziej kontrowersyjnych postulatów Mentzena opisał na łamach naTemat.pl Łukasz Grzegorczyk. Przypomnijmy, że członek wolnościowej partii opowiadał się m.in. za karą 10 lat więzienia za aborcję czy dopuszczalności karania dzieci klapsami.