Cieślak tytułowana "najgorzej ubraną aktorką". Zdradziła, jaki ma stosunek do ubrań
- Anna Cieślak wielokrotnie pozostawała pod czujnym okiem fotoreporterów. Zazwyczaj chodziło o nietuzinkowe kreacje aktorki
- Choć artystka niechętnie wypowiada się na inne tematy, niż zawodowe, w najnowszym wywiadzie zrobiła wyjątek
- Opowiedziała o tym, jaki ma stosunek do ubrań oraz tytule "najgorzej ubranej aktorki"
Anna Cieślak nieustannie pozostaje na tapecie mediów. Wszystko za sprawą małżeństwa ze sporo starszym od niej Edwardem Miszczakiem. Zakochani od samego początku byli najbardziej tajemniczą parą polskiego show-biznesu. Ukrywany początkowo romans szybko wyszedł jednak na jaw. Para powiedziała sobie sakramentalne "tak" w sierpniu 2021 roku w kościele św. Anny w Krakowie.
Czytaj także: Szczere wyznanie Anny Cieślak o macierzyństwie i Miszczaku. "Ludzie piszą, że popełniam błąd"
Cieślak tytułowana "najgorzej ubraną aktorką". Stylizacje wybiera osobiście
Cieślak należy do grupy celebrytów, którzy raczej niechętnie rozprawiają na tematy życia prywatnego. Bardzo chętnie zaś mówi o efektach pracy przed kamerą. Pomimo tego wielokrotnie na ściankach uwagę fotoreporterów przykuwały nie zawsze udane stylizacje aktorki.
W najnowszym wywiadzie dla portalu WP Kobieta, żona Miszczaka wytłumaczyła, że nigdy nie uczono jej, jak funkcjonować w świecie show-biznesu oraz na branżowych eventach. Opowiedziała o tym, co wyniosła z domu rodzinnego, a także podkreśliła, że nie pracuje ze stylistami, ani markami modowymi. O jej stylizacje wyłącznie dba ona sama.
Nie uczono nas funkcjonowania na bankietach. Większość życia spędziłam w teatrze lub na planie. Na ściance stawałam wyłącznie, gdy promowałam efekt finalny własnej pracy. Z domu wyniosłam, że należy się elegancko ubrać, ale nie współpracuję z żadnymi firmami. Nie wkładam ometkowanych ciuchów ani torebek, ponieważ nie jest mi to bliskie.
Czytaj także: Cieślak o małżeństwie z Miszczakiem. "Nie chcę, żeby z tego powodu było mnie więcej"
Aktorka wspomniała o tytule "najgorzej ubranej aktorki". Jak sama przyznała, kiedyś się przejmowała hucznymi nagłówkami. Jednak z biegiem czasu zmieniła do tego podejście. Oceniła "modowych ekspertów", którzy komentują jej stylizacje.
"Wielokrotnie zostałam oceniona jako najgorzej ubrana aktorka. Kiedyś się irytowałam, dziś się z tego śmieję – kiedy opisujący nie mogą znaleźć, skąd pochodzą moje ubrania, wymyślają przedziwne rzeczy. Na przykład piszą o świecącym poliestrze, kiedy mam na sobie jedwab. Czy w takim razie możemy nazwać ich specjalistami?" – podsumowała Anna Cieślak.
Czytaj także: Miszczak otworzył się jak nigdy. Opowiedział o TVN, małżeństwie z Cieślak i zwolnieniach w Polsacie
Cieślak o różnicy wieku w małżeństwie. "Absurdalne"
W trakcie rozmowy aktorka została zapytana, jak sobie radzi z zainteresowaniem mediów jej małżeństwem. Aktorka przyznała, że wynika to z różnicy wieku w ich związku, czego skutkiem ubocznym jest "niezdrowe zainteresowanie". Podkreśliła, że nie rozumie, dlaczego dla wielu różnica wieku w związku to wciąż szokująca sprawa.
– Musiałam przez to przejść i nauczyć się stanowczo reagować. Staliśmy się "atrakcyjnym" tematem, ponieważ ludzi niezdrowo zaczął interesować nasz związek przez wzgląd na dużą różnicę wieku (...) Dla mnie do dziś to niewiarygodne i absurdalne – takich par jest mnóstwo na świecie, zwłaszcza w show-biznesie. Nie rozumiem, skąd bierze się to zdziwienie – spointowała.