Zapytano Stocha o jego przyszłość. Ważna deklaracja trzykrotnego mistrza olimpijskiego

Mateusz Przyborowski
07 kwietnia 2023, 09:27 • 1 minuta czytania
Kamil Stoch w najnowszym wywiadzie stwierdził, że dopiero co zakończony sezon trochę go rozczarował. – Brak sukcesów powoduje u mnie frustrację – przyznał. Trzykrotny mistrz olimpijski odpowiedział też na pytanie, co z jego dalszą karierą.
Kamil Stoch Fot. LUKASZ SZELAG / REPORTER

W zakończonym niedawno najdłuższym w historii sezonie Pucharu Świata w skokach narciarskich Kamil Stoch ponownie nie znalazł się w "dziesiątce" klasyfikacji. Pierwszy raz od siedmiu lat nie stanął także na podium w ani jednym konkursie indywidualnym. Wielokrotnie był blisko "pudła", ale zawsze coś stawało na przeszkodzie.

Kamil Stoch o swojej przyszłości. Wymowne słowa polskiego skoczka

I choć nasz trzykrotny mistrz olimpijski z Soczi (2014) i Pjongczang (2018) zrobił dla polskich skoków mnóstwo i wielu podkreśla, że "teraz już tylko może, ale nie musi", skoczek z Zębu, który w tym roku skończy 36 lat, jest typem fightera i czuje się nieco rozczarowany.

– Na pewno brak sukcesów powoduje u mnie frustrację. Bardzo chcę wygrywać. Uwielbiam to. Momentami jest to silniejsze ode mnie. Wysokie lokaty są super, ale jak nie ma zwycięstwa, to czegoś mi brakuje, bo ciągle chcę więcej. Byłem na szczycie i dalej chcę mierzyć wysoko – powiedział Stoch w rozmowie z Interia Sport.

Szybko dodał jednak, że brak wygranych powoduje u niego całkowitej destabilizacji. Stoch ma także świadomość, że wciąż skacze "na poziomie ścisłej światowej czołówki". – To sprawia, że w dalszym ciągu chcę to robić. I dalej chcę wygrywać – zapowiedział, ale nie podał, jak długo jeszcze będzie chciał startować w konkursach.

Stoch: Z wiekiem trochę zmieniają się priorytety

A co z jego udziałem na zimowych igrzyskach olimpijskich w Mediolanie w 2026 roku? – Zamierzam dalej skakać, a potem zobaczę, co będzie dalej. Na tę chwilę nie ma jednak sensu wybiegać dalej niż kolejny sezon. Czas pokaże – powiedział Kamil Stoch.

Jednym z jego celów na kolejny sezon w Pucharze Świata, ale nie główny, jest odniesienie 40. zwycięstwa. Tym samym Stoch stałby się jedynym Polakiem w historii, który tego dokonał. – Najpierw bardzo chciałbym wrócić do ścisłej czołówki – stwierdził.

Stoch nawiązał też do Marty i Dawida Kubackich. Jak podkreślił, "z wiekiem trochę zmieniają się priorytety". – Okazuje się, że życie nie kręci się tylko wokół samego skakania. To wyraźnie pokazała nam sytuacja z Martą i Dawidem. Życie toczy się swoim torem. Sport nie jest wszystkim, o czym powinniśmy myśleć – zaznaczył.