Tragedia w Kielcach: 20-latka runęła w przepaść. Była w towarzystwie znajomego

redakcja naTemat
17 kwietnia 2023, 10:56 • 1 minuta czytania
Do tragicznych wydarzeń doszło w rezerwacie Kadzielnia w Kielcach. 20-latka spadła w przepaść z około 20 metrów. Jak się okazało, zginęła na miejscu. Policja i prokuratura badają okoliczności zdarzenia.
20-latka runęła w przepaść w rezerwacie Kadzielnia w Kielcach. Fot. Albin Marciniak / East News

Tragiczne sceny rozegrały się na kieleckiej Kadzielni w niedzielny poranek 16 kwietnia. Około godziny 6 rano służby z Kielc dostały informację o znalezieniu zwłok. – Z treści wynikało, że na terenie rezerwatu przyrody młoda kobieta spadła z wysokości około 20 metrów – przekazała "Gazecie Wyborczej" mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.


20-latka z Zabrza runęła w przepaść w rezerwacie Kadzielnia

Na miejsce przyjechała policja i pogotowie ratunkowe. Jak się okazało, 20-latka już nie żyła. Okazało się, że kobieta pochodzi z województwa śląskiego. Jak nieoficjalnie ustaliło "Echo Dnia", była w towarzystwie 26-letniego znajomego.

Jak podaje dziennik na swojej stronie internetowej, przebywali na terenie rezerwatu Kadzielnia od strony skate-parku. Jak wynika z relacji mężczyzny, 20-latka w pewnym momencie oddaliła się. Po kilku minutach mężczyzna zorientował się, że kobieta spadła z wysokiego urwiska. Mężczyzna zawiadomił służby.

– Od rana w niedzielę na miejscu trwały czynności policyjne prowadzone pod nadzorem prokuratora. Był patomorfolog oraz policyjni technicy, zabezpieczamy ślady i będziemy wyjaśniać, jak doszło do tego zdarzenia – mówiła przedstawicielka policji.

– Pod uwagę branych jest wiele hipotez, między innymi ta, że doszło do nieszczęśliwego wypadku – przekazała Małgorzata Perkowska-Kiepas.