Ten piruet bmw mógł skończyć się tragicznie. Kierowcy najedli się strachu

redakcja naTemat
19 kwietnia 2023, 17:06 • 1 minuta czytania
Kierowca bmw może mówić w tej sytuacji o dużym szczęściu, ale i tak stworzył ogromne zagrożenie dla siebie i innych kierowców. O jego piruecie, który wykonał na drodze w Katowicach, jest już głośno w sieci.
Groźny poślizg kierowcy bmw w Katowicach. Fot. Facebook / Stop Cham

Nagranie z groźnym incydentem opublikowano na profilu "Stop Cham" na Facebooku. To zdarzenie zarejestrowane 17 kwietnia przez jednego z kierowców w Katowicach. W materiale widzimy, że auto, w którym była umieszczona kamera, znalazło się na zakręcie drogi. Tego dnia nawierzchnia była mokra, więc trzeba było poruszać się wyjątkowo ostrożnie.


W pewnym momencie w kadrze widzimy wyłaniające się srebrne bmw, którego kierowca przemieszczał się lewym pasem i zdecydował się na wyprzedzanie na łuku jezdni. Niestety, przeliczył się i zapewne nie uwzględnił warunków panujących na trasie.

Dalej sytuacja potoczyła się błyskawicznie. Bmw zrobiło piruet i zaliczyło obrót wokół własnej osi. Zdążyło jeszcze odbić się tyłem od barierek... i wróciło na tor jazdy. Co prawda wtedy było już poobijane, ale to i tak szczęście, że tylko na tym się skończyło. Na pierwszy rzut oka uszkodzony został prawy reflektor. Zderzak też musiał mocno ucierpieć w tej sytuacji.

Nagranie urywa się chwilę po wspomnianym "piruecie", więc nie wiadomo, jak sytuacja potoczyła się dalej. Z ostatnich sekund materiału może wynikać, ze kierowca bmw po prostu odjechał z miejsca, gdzie zaliczył obrót o 360 stopni.

W komentarzach na Facebooku internauci spekulują o przyczynach zdarzenia. "Przyzwyczajony do bicia po barierkach. Pojechał dalej, jak gdyby nigdy nic" – napisał jeden z użytkowników. Pojawiły się też wpisy o tym, że bmw mogło mieć słabej jakości opony.

Oczywiście to tylko wersje internautów, ale na mokrej drodze warto zachować przede wszystkim zdrowy rozsądek. Wyprzedzanie na zakręcie przy znacznej prędkości w takich warunkach może skończyć się tragicznie.

Warto pamiętać też o zjawisku aquaplaningu, czyli utracie przyczepności na mokrej nawierzchni. W takiej sytuacji kierowca powinien działać spokojnie, ograniczyć do minimum ruchy kołem kierownicy i nie hamować gwałtownie. Na pewno nie należy wtedy zwiększać prędkości. Jeśli auto pozbawione jest systemu ABS, zalecane jest wytracanie prędkości pulsacyjnie.