Makabryczne odkrycie w kamienicy w Warszawie. Lokatorzy zgłaszali sprawę "fetoru" od roku
- W jednym z mieszkań w kamienicy na warszawskiej Pradze-Południe administratorzy budynku odkryli zmumifikowane zwłoki mężczyzny
- Według ustaleń, mieszkańcy kamienicy już w ubiegłym roku mieli informować administrację o nieprzyjemnym zapachu w budynku
- Na ten moment nie wiadomo, kiedy doszło do zgonu
W poniedziałek, 24 kwietnia, w jednym z mieszkań w warszawskiej kamienicy, położonej w dzielnicy Praga-Południe, administrator budynku odnalazł zmumifikowane zwłoki mężczyzny.
Mieszkańcy kamienicy już znacznie wcześniej mieli skarżyć się na nieprzyjemny zapach unoszący się w budynku, a przedstawiciele administracji wielokrotnie próbowali się skontaktować z lokatorem mieszkania.
Odnaleziono zwłoki w warszawskiej kamienicy. "Lokatorzy w zeszłe lato zgłaszali dziwny zapach"
Jeden z okolicznych mieszkańców poinformował portal warszawawpigulce.pl, że "w kamienicy na rogu Modrzewiowej i Grochowskiej otworzono mieszkanie gdzie lokatorzy w zeszłe lato zgłaszali dziwny zapach".
Jak dodano, w mieszkaniu zostały znalezione zmumifikowane zwłoki. Informator zaznaczył, że chodzi o blok, który został odnowiony i przekazany przez burmistrza do użytku. "Przerażające, że w środku był trup" - zaznaczył mieszkaniec informujący portal.
Zwłoki w kamienicy na Pradze-Południe. "Nikt nie wie, kiedy nastąpił zgon"
Przedstawiciele administracji budynku przyznali, że mężczyzna zajmujący to mieszkanie od ponad roku nie płacił czynszu. Stwierdzili też, że wielokrotnie próbowali się z nim skontaktować, jednak bez skutku.
"Z zewnątrz także nie było niczego, co świadczyłoby o zwłokach w mieszkaniu. Wszyscy, zarówno policja, jak Administracja i sąsiedzi, byli przekonani, że tego Pana po prostu nie ma w mieszkaniu. Dopiero po wyczerpaniu wszystkich dozwolonych prawem ścieżek, Administracja miała prawo do otwarcia lokalu, co nastąpiło w dniu 24 kwietnia 2023. O znalezieniu ciała natychmiast powiadomiono policję" - podaje administracja.
Joanna Węgrzyniak, rzecznik KRP VII, przyznała, że na ten moment nie wiadomo kiedy mężczyzna zmarł. – W mieszkaniu ujawniono ciało. Mężczyzna został już rozpoznany. Nikt nie wie, kiedy nastąpił zgon. Trwają czynności mające na celu ustalenie daty śmierci – poinformowała portal warszawawpigulce.pl.