Pierwsze miejsce bez zaskoczeń. Oto autorzy, których Polacy czytają najchętniej

Maja Mikołajczyk
26 kwietnia 2023, 11:13 • 1 minuta czytania
Biblioteka Narodowa jak co roku opublikowała nowy raport czytelniczy, w ramach którego pojawili się oczywiście najchętniej czytani przez Polaków pisarze i pisarki. Na pierwszym miejscu bez zaskoczenia znalazł się Remigiusz Mróz.
Raport Biblioteki Narodowej. Najpopularniejsi polscy pisarze i pisarki. Fot. Adam Jankowski/ REPORTER

Najpopularniejsi pisarze i pisarki w Polsce

Remigiusz Mróz czwarty rok z rzędu jest ulubionym pisarzem Polaków. Ponadto autor kryminałów i innych powieści gatunkowych jest jednym z najpłodniejszych pisarzy w naszym kraju.

Na drugim miejscu znalazł się Henryk Sienkiewicz. Piszący "ku pokrzepieniu serc" autor "Ogniem i mieczy" oraz "Krzyżaków" swoją popularność zawdzięcza nie tylko temu, że jest na liście lektur we wszystkich szkołach, ale też temu, że jego powieści to niestarzejąca się klasyka.

Na trzecim miejscu wreszcie pojawiła się kobieta w osobie J.K. Rowling. Chociaż w ostatnim czasie było wokół niej sporo kontrowersji związanych z poglądami na temat osób transpłciowych, ludzie nie przestają czytać jej powieści o "Harrym Potterze" oraz kryminalnej serii o detektywie Cormoranie Strike'u.

Przeskakując nieco w dół zestawienia, na miejscu ósmym znalazł się Stephen King, który od lat jest ulubionym pisarzem Polaków. Jego ostatnią książką wydaną na naszym rynku czytelniczym jest "Baśniowa opowieść".

Pełna lista najpopularniejszych pisarzy i pisarek w Polsce prezentuje się następująco:

Raport Biblioteki Narodowej

"Zgodnie z Raportem Biblioteki Narodowej na 2022 rok, lekturę co najmniej jednej książki w ciągu roku zadeklarowało 34 proc. ankietowanych. Wzrosło m.in. zainteresowanie literaturą wśród osób w przedziale wiekowym 15-18 lat. Najwyższym stanem czytelnictwa w Polsce mogliśmy pochwalić się w 2020 roku - 42 proc." – czytamy w rzeczonym dokumencie.

Jak przekonuje Zuzanna Tomaszewicz w swoim tekście, nawet jeśli stan czytelnictwa w naszym kraju nie jest najlepszy, obrażając osoby, które nie sięgają po książki, raczej nic nie osiągniemy.

"Przyjęło się, że czytanie jest przeznaczone wyłącznie dla osób mądrych. Tyle że część czytelników, która z takiego założenia wychodzi, sama sobie przeczy, wykazując się brakiem podstawowej cechy ludzi inteligentnych emocjonalnie, czyli empatii" – czytamy w jej artykule.

"Bo powodów, dla których ktoś nie sięgnie po książkę, jest wiele, ale niektórzy miłośnicy literatury wolą dalej kultywować elitaryzm czytelniczy i patrzeć na innych z góry. Slogan 'książki nie są dla debili' nikogo nie zachęci do czytania, a wręcz przeciwnie" – dodaje Tomaszewicz.