Polski turysta pobity i okradziony we Włoszech. Do szpitala trafił w stanie krytycznym

redakcja naTemat.pl
14 maja 2023, 09:54 • 1 minuta czytania
Późną nocą 35-letni Polak został dotkliwie pobity we Włoszech. W wyniku napaści uderzył głową o chodnik, a następnie trafił w ciężkim stanie do szpitala. Skradziono mu także telefon. Jak podała Polska Agencja Prasowa, ratownicy określili jego stan jako krytyczny.
Włochy. Polski turysta pobity na Sycylii. Jest w ciężkim stanie. Fot. Nur Photo / East News

Włochy. Polski turysta pobity na Sycylii. Jest w ciężkim stanie

Informacje o niepokojącym zdarzeniu podał serwis cataniatoday.it. Do napaści doszło w nocy z piątku na sobotę na Piazza Stesicoro, na Sycylii, we Włoszech. 35-letni obywatel Polski nagle został zaatakowany przez jednego z przechodniów.


Polak został wielokrotnie uderzony, a na skutek pobicia upadł i uderzył głową w chodnik. To doprowadziło do bezpośredniego zagrożenia życia. Jeden z przechodniów zauważył zdarzenie i wezwał pomoc.

Dzięki sprawnej reakcji ratowników medycznych Polakowi udało się udzielić natychmiastowej pomocy, a następnie przewieźć go do najbliższego szpitala. Jak ustaliła Polska Agencja Prasowa, do placówki trafił w stanie krytycznym.

Na miejscu turysta z Polski przeszedł operację głowy. Teraz trwa proces stabilizowania jego stanu. To jednak nie koniec. W wyniku ataku mężczyzna został okradziony. Stracił między innymi telefon.

Co wiadomo o napastniku? Na razie niewiele. Włoskie media przekazały, że sprawcą ataku jest dorosły mężczyzna "spoza Unii Europejskiej". Sycylijska policja już prowadzi działania mające na celu zlokalizowanie i zatrzymanie napastnika.

To nie pierwsze tego typu zdarzenie w tegorocznym sezonie urlopowym. Jeszcze 10 maja polskie i hiszpańskie media poinformowały o śledztwie dotyczącym śmierci Polaka na Majorce.

Turysta znad Wisły padł ofiarą wypadku, do którego doprowadził motocyklista. Mężczyznę udało się zatrzymać. Jak się okazało, w chwili zdarzenia był pod wpływem narkotyków. Ofiarą był Andrzej L.