Roxie Węgiel świętuje koniec matur. Ujawniła, ile procent zdobyła z ustnego polskiego
Roxie Węgiel ma obecnie bardzo intensywny czas. Oprócz koncertowania w różnych miejscach w Polsce musiała skupić się też na zdawaniu matury.
Roksana podeszła do matury ustnej z języka polskiego. Ile miała procent?
W najnowszej relacji na InstaStory przekazała jednak dobre wieści. Właśnie przystąpiła do ostatniego egzaminu. Tym razem nauczyciele sprawdzali jej wiedzę z języka polskiego. Test miał formę ustną.
Młoda gwiazda może być dumna ze swojego wyniku. Udało jej się zdać aż na 90 procent.
W instagramowej relacji Roxie zwróciła też uwagę na swój strój. "Jak widać, mój dzisiejszy outfit zdobią perły" – napisała, a fani sugerują, że mógł być to delikatny przytyk w kierunku Ireny Kamińskiej-Radomskiej – mentorki z "Projektu Lady", która ostatnio skrytykowała stylizację Węgiel.
Dodajmy, że dzień przed maturą z języka polskiego Roksana razem ze swoim chłopakiem Kevinem Mglejem miała nieprzyjemne przeżycia. Para wracała po koncercie Roxie do rodzinnego Jasła. Byli w okolicach Bełchatowa, gdy przebiła im się opona w samochodzie. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło – Kevin wymienił oponę, ale nie zmienia to faktu, że wokalistka dotarła do domu o czwartej nad ranem, a o dziewiątej miała egzamin.
Irena Kamińska-Radomska skrytykowała Roxie
Przypomnijmy, że przed pierwszym testem 18-latka opublikowała na Tik-Toku krótkie wideo. W tle słyszymy piosenkę Maty "100 dni do matury": "10 godzin do maturki, bejbe, co ma być, to będzie. Bałem się tego dnia od roku, ale dzisiaj czuję się nieźle. Mamo, tato, obiecuję, kiedyś się za szkołę wezmę, ale nie dziś" Wielkie emocje wzbudził ubiór młodej artystki. Wybrała sweterek z dekoltem w serek, białą koszulę, której elementy wystawały właśnie spod swetra i krótką spódniczkę. Młodzieżowy look uzupełniła czarno-białymi skarpetkami i butami na koturnie. Maturalny strój Roxie nie spodobał się jednak mentorce z "Projektu Lady", Irenie Kamińskiej-Radomskiej.
W rozmowie z Pudelkiem ekspertka od dobrych manier ostro podsumowała decyzję piosenkarki. "Przyjrzałam się zdjęciom Roksany Węgiel, na których widać, jak zmierza na egzamin maturalny. Uważam, że jej strój był nieadekwatny do sytuacji. Nie chodzi przecież tylko o wyniki tego egzaminu, ale również o dojrzałość człowieka. Z mojej perspektywy, a nawet nie mojej, a etykiety, strój pani Węgiel był nieodpowiedni" – oznajmiła na wstępie.
"Spódniczka, o ile to była spódniczka, bo równie dobrze mogły to być krótkie szorty, powinna sięgać za kolana, ewentualnie minimalnie przed, tzn. 6 cm powyżej środka kolana. To jest absolutnie najkrótsza ze stosownych długości" – dodała. Kamińska-Radomska zaproponowała alternatywę dla tej kreacji. "Oczywiście, kobieta w dniu matury może ubrać się w marynarkę i spódniczkę, ale również i wizytową sukienkę w granatowym kolorze. To byłby odpowiedni strój" – stwierdziła.
"W tym przypadku nie dość, że spódniczka była za krótka, to gdy przyjrzałam się zdjęciom, okazało się, że i dodatki były nie na miejscu. Sportowe buty i skarpetki nie były dobrym rozwiązaniem. Może to jest modne, ale matura to nie okazja, by tak się ubierać. Moim zdaniem Roksana Węgiel pokazała lekceważący stosunek do wydarzenia oraz osób, które brały w nim udział" – oceniła.
"Roksana, zdaje się, jest piosenkarką, jeżeli dobrze wiem. I właśnie przez ten wzgląd, że pracuje w kulturze, powinna bardziej starać się, żeby do kultury pasować" – podsumowała.