Buda ma sposób na właścicieli autostrad. "Możemy wywłaszczyć"

redakcja naTemat
17 maja 2023, 08:03 • 1 minuta czytania
Co się stanie, jeśli prywatne konsorcja nie będą chciały pójść na rękę PiS-owi w kwestii autostrad? Wówczas może nastąpić wywłaszczenie. Taką zapowiedź złożył minister Waldemar Buda, który wskazał, że jeśli nie uda się załatwić pomysłu rządu polubownie, ten wyciągnie potężne działa.
Waldemar Buda (PiS). Fot. Tomasz Jastrzebowski / REPORTER

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda był gościem Bogdana Rymanowskiego w Radiu Zet. Podczas programu odpowiedział na jedno z najbardziej nurtujących opinię publiczną pytań: Co jeśli koncesjonariusze (potocznie zwani właścicielami) nie będą chcieli przyjąć publicznych pieniędzy jako zapłaty za pozbawienie im możliwości pobierania ich indywidualnie.


– To jest proces, musimy to przenegocjować z nimi, dojść do porozumienia, jakie stawki, (...) w jakim mechanizmie prawnym to zrobimy i ciągu roku uporamy się z tym. W następne wakacje będzie to rozwiązane – stwierdził Waldemar Buda w audycji "Gość Radia Zet".

Prowadzący program odpowiedział na to, że przecież konsorcja, które zarządzają autostradami w Polsce, mogą nie chcieć zgodzić się na warunki, które zaproponuje rząd.

– Jest formuła również wywłaszczenia na cele publiczne, jeżeli nie będzie porozumienia i chęci negocjacji. Możemy wywłaszczyć z całego obszaru, wówczas rzeczywiście odszkodowanie sąd ustali – dodał. Wyjaśnił, że nawet w takim przypadku "nie będą to kwoty, które przerażają".

Kiedy pojedziemy za darmo autostradą?

Minister wskazał również, że koncesjonariusze dzięki takiemu rozwiązaniu będą ponosili mniejsze koszty, między innymi przez redukcję personelu, który pracuje przy pobieraniu opłat na bramkach. – My odliczymy te wszystkie koszty i zapłacimy minimalnie, żeby tych bramek i tych opłat nie było – powiedział Buda.

Prowadzący dopytywał, czy w następne wakacje ludzie pojadą bez bramek na autostradach. Waldemar Buda odpowiedział na to, że tak i dotyczy to Berlina i Zachodu Europy. Jak dodał, ma to także dotyczyć innych odcinków płatnych. – Powinniśmy się uporać z tym, to będzie dokładnie rok – zapewnił minister.

Pomysł wprowadzenia bezpłatnych autostrad został ogłoszony bez żadnego trybu. Oznacza to, że pomysł nie został wcześniej skonsultowany w rządzie.

Przypominamy, że zmiany przedstawił prezes Jarosław Kaczyński, podczas partyjnego wiecu Prawa i Sprawiedliwości. W tym samym czasie padły także przedwyborcze obietnice waloryzacji świadczenie 500 plus do 800 złotych, bez zmiany kryteriów przyznawania oraz darmowych leków dla dzieci do 18 roku życia i seniorów po 65 roku życia.