Świątek poddała mecz o półfinał turnieju w Rzymie. "Igę czeka rezonans i pełna diagnostyka"
Iga Świątek nie obroni mistrzowskiego tytułu i nie odniesie trzeciego z rzędu zwycięstwa w WTA 1000 w Rzymie. Polka toczyła równą walkę o półfinał ze swoją rywalką z Jeleną Rybakiną z Kazachstanu, jednak w trzecim secie musiała poddać mecz.
Świątek skreczowała przez kontuzję. Jej trener przekazał nowe informacje
Raszynianka wygrała pierwszego seta 6:2, jednak w drugim to Rybakina była nieco lepsza. Przy stanie 3:3 w tie-breaku w drugiej partii Iga Świątek uderzyła się w nogę i poczuła ból w udzie. Wykonała też jednoznaczny gest, dając do zrozumienia, że nie jest w stanie kontynuować rywalizacji.
Polka zeszła z kortu na przerwę medyczną, a podczas krótkiego masażu widać było łzy w jej oczach. Po krótkiej przerwie nasza tenisistka musiała wrócić na kort, jednak nie dała już rady dokończyć ćwierćfinału.
"Jak powiedział nam właśnie Tomasz Wiktorowski, jutro rano (czwartek – red.) Igę czeka rezonans i pełna diagnostyka. Po wynikach tych badań zapadnie decyzja co dalej" – poinformował na Twitterze Żelisław Żyżyński, dziennikarz Canal+ Sport, który rozmawiał z trenerem Polki.
Jelena Rybakina zmierzy się w półfinale z Jeleną Ostapenko. W drugiej parze o finał WTA 1000 w stolicy Włoch powalczą Weronika Kudiermietowa i Anhelina Kalinina.
Na tę chwilę nie wiadomo też, czy Iga Świątek będzie gotowa do startu we French Open, trzeba poczekać na wyniki badań, które rozwieją wszelkie wątpliwości. Podczas wielkoszlemowego turnieju liderka rankingu WTA byłaby jedną z faworytek do triumfu.