Twitter blokuje spot PiS z kadrami z Auschwitz. Interweniowała sama... BBC
O sprawie informuje "Gazeta Wyborcza", która kontaktowała się z BBC. Gazeta zapytała brytyjską stację, czy zgodziła się na użycie kadrów z poniższego nagrania w spocie PiS.
W środę "GW" otrzymała taką odpowiedź BBC: "Nie daliśmy pozwolenia na wykorzystanie naszych treści i zgłosiliśmy to na Twitterze w związku z naruszeniem praw autorskich i poprosiliśmy o ich usunięcie".
Twitter zablokował kontrowersyjny spot PiS z kadrami z Auschwitz
Obecnie tam, gdzie był spot PiS, jest taki komunikat: "Te multimedia zostały zablokowane w związku ze zgłoszeniem właściciela praw autorskich".
"Wyborcza" sprawdziła też, że w spocie PiS wykorzystano cztery sekundy z filmu BBC News. Oryginał ma ponad dwie minuty i miał 25 mln wyświetleń.
Użyciu nagrań do celów politycznych sprzeciwiły się władze muzeum w Auschwitz. Jak napisano na Twitterze, to dowód na "instrumentalne traktowanie ofiar".
"Instrumentalizacja tragedii ludzi, którzy cierpieli i ginęli w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz – po jakiejkolwiek stronie politycznego sporu – uwłacza pamięci ofiar. To smutny, bolesny i niedopuszczalny przejaw moralnego i intelektualnego zepsucia debaty publicznej" – podano w oświadczeniu muzeum.
Decyzję PiS o wykorzystaniu Auschwitz w filmie skrytykowała też część zwolenników partii, a prezydent Duda napisał na Twitterze, że ofiar Holokaustu nie można wykorzystywać politycznie.
"Pamięć ofiar niemieckich zbrodni w Auschwitz jest święta i nienaruszalna. Tragedii milionów ofiar nie można wykorzystywać w walce politycznej. Jest to działanie niegodne i nie ma dla niego usprawiedliwienia" – napisał Duda w dniu publikacji wideo.
Fala krytyki po spocie PiS
Do sprawy odniosła się też Gmina Żydowska w Warszawie, gdzie opublikowano apel różnych organizacji żydowskich, które działają w Polsce.
"My – przedstawiciele organizacji żydowskich przeciwstawiamy się wykorzystywaniu najtragiczniejszych kart europejskiej historii, a w szczególności Zagłady Żydów, w bieżącej walce politycznej" – czytamy w tym apelu.
Jego sygnatariusze podkreślali, że "w ostatnich dniach jesteśmy świadkami bezprecedensowego wykorzystywania śmierci milionów Żydów do bieżącej walki politycznej przez różne strony politycznej sceny".
"Przyjmuje ono różne formy: od "niewinnych" tweet’ów, przez artykuły prasowe, spoty polityczne, aż po słowne i fizyczne ataki ze strony posłów Sejmu RP na profesorów zajmujących się tematem Zagłady. Zachowanie przedstawicieli polskiej sceny politycznej przywodzi na myśl najczarniejsze lata dwudziestolecia międzywojennego, gdy skrajnie prawicowi politycy otwarcie budowali swój kapitał polityczny na nietolerancji, szowinizmie i antysemityzmie" – podkreślono w apelu, którego całość można przeczytać w mediach społecznościowych. Naziści zamordowali ponad 6 milionów Żydów w całej Europie podczas II wojny światowej. 1,4 miliona z nich, w tym milion Żydów, zginęło w obozie Auschwitz w okupowanej przez Niemców Polsce.