Tragedia na pokładzie samolotu znanych linii. 11-letnie dziecko nie żyje
Tragedia na pokładzie samolotu, nie żyje 11-letnie dziecko
Jak podał "New York Post", do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w niedzielę 11 czerwca w trakcie rejsowego lotu ze Stambułu do Nowego Jorku. Po blisko godzinie od startu rodzina dziecka zaalarmowała załogę samolotu linii Turkish Airlines, że ich 11-letni syn stracił przytomność.
Pilot maszyny podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu i około godz. 10:30 czasu lokalnego samolot znalazł się na płycie lotniska w Budapeszcie. Według ustaleń "NY Post", przy pasie startowym czekał już zawiadomiony o sytuacji zespół ratowników medycznych, by jak najszybciej udzielić pomocy nieprzytomnemu dziecku.
Po wylądowaniu samolotu ratownicy stwierdzili u chłopca brak funkcji życiowych i przystąpili do reanimacji. – Airport Medical Service (AMS), służba medyczna działająca na międzynarodowym lotnisku im. Ferenca Liszta, została zaalarmowana o zdarzeniu i kontynuowała reanimację dziecka – powiedział rzecznik lotniska. Niestety mimo szybkiej i profesjonalnej pomocy ze strony zespołu ratowniczego 11-letniego chłopca nie udało się uratować. Przyczyny śmierci dziecka oraz jego narodowość nie są znane.
Awaryjne lądowanie w Salonikach, pilot zasłabł podczas lotu
Do podobnego zdarzenia doszło w sierpniu ubiegłego roku. Podczas rejsowego lotu z z Birmingham do Antalyi w Turcji pomocy medycznej wymagał jeden z pilotów maszyny. Jak się okazało chodziło o zasłabnięcie. Maszyna była już wówczas na wysokości 30 000 stóp.
Incydent bardzo wystraszył pasażerów, którzy wpadli w panikę. Tak całe zajście relacjonował jeden z pasażerów.
– Kiedy wszyscy siedzieliśmy, zauważyliśmy, że coś dzieje się z przodu samolotu. Pomyśleliśmy, że ktoś zranił się w toalecie podczas turbulencji. Powiedziano nam, że lądujemy w Grecji z powodu nagłego wypadku medycznego na pokładzie. Nie powiedziano nam, gdzie – powiedział anonimowy podróżujący.
Samolot wylądował w Salonikach w Grecji i pozostał na pasie startowym przez około godzinę, czekając na przybycie karetki. Jak udało się ustalić, incydent zakończył się szczęśliwie – wymagający pomocy medycznej pilot odzyskał przytomność.