Czy egipskie plaże są bezpieczne od rekinów? Oto, gdzie najczęściej wystepują

Maciej Karcz
12 czerwca 2023, 14:40 • 1 minuta czytania
Po niedawnej tragedii w Hurghadzie, gdy młody Rosjanin został zjedzony żywcem przez rekina, coraz więcej ludzi zadaje sobie pytanie – czy plaże w Egipcie są bezpieczne? Sezon wakacyjny już niebawem, tak więc jeśli ktoś zdecydował się na wyjazd do Egiptu, warto by wiedział, gdzie może spotkać rekiny.
Gdzie w Egipcie występują rekiny? East News

Czy plaże w Egipcie są bezpieczne? Gdzie w Morzu Czerwonym są rekiny?

Na samym początku warto odnotować, że ataki rekinów, w tym śmiertelne, są niezwykle rzadkie, a w Morzu Czerwonym zwłaszcza. Najlepszym dowodem na poparcie tej tezy jest następująca statystyka – na blisko 2000-kilometrowej linii brzegowej Morza Czerwonego od 1997 roku rekiny zaatakowały jedynie 20 osób, z czego 6 z nich zmarło w wyniku odniesionych obrażeń. Tak więc daje to nam jeden atak śmiertelny na nieco ponad 4 lata.


Oczywiście nie jest to wiele, jednak w przypadku uderzenia rekinów nasze szanse na wyjście zwycięsko z takiego "starcia" nikłe, tak więc obawy i pytania o miejsca, gdzie rekiny występują, są zasadne. Zwłaszcza wtedy, gdy ktoś z nas planował w ciągu najbliższych wakacji odwiedzić jeden z egipskich kurortów.

Jak podaje divemagazine.com (portal poświęcony tematyce nurkowania), jednym z najczęściej odwiedzanym przez rekiny miejscem jest rafa koralowa Elphinstone oraz Daedalus, które znajdują się 30 kilometrów na północ od egipskiego miasta Marsa Alam. Gatunkiem najczęściej pojawiającym w pobliżu wyżej wymienionych raf jest tzw. rekin młot, czyli głowomłot pospolity.

Kolejną rafą, w której goszczą rekiny jest Jackson Reef leżąca w Cieśninie Tirańskiej, nieopodal miasta Szarm el-Szejk, jednak żarłacze w tej części Morza Czerwonego występują sporadycznie. O wiele częściej rekiny można napotkać wzdłuż brzegu El Ikhwa Islands, czyli Wysp Braci.

To właśnie na plażach wzdłuż Marsa Alam i Szarm el-Szejk w ciągu dwóch lat zaobserwowano coraz częstszą obecność rekinów. Według ekspertów mogło to mieć związek z ograniczonym ruchem turystów z powodu pandemii, przez co rekiny czując się mniej zagrożone zaczęły coraz częściej odwiedzać linie brzegowe tych dwóch kurortów.

Jednak zdecydowanym "liderem", jeśli chodzi o coraz częstsze wizyty rekinów wzdłuż plaż jest feralna Hurghada. To właśnie plaża tego miasta w Egipcie jest najczęściej odwiedzana przez rekiny, a co gorsza, przez te najbardziej niebezpieczne - rekiny tygrysie.

To właśnie przedstawiciel tego gatunku jest odpowiedzialny za ostatni tragiczny atak na 24-letnim Rosjaninie. Jak przypomniał portal euronews.com, na przestrzeni roku był to już trzeci taki incydent.

Podczas ubiegłego lata w Hurghadzie na przestrzeni raptem trzech dni ofiarami krwawego żniwa rekina tygrysiego padł Rumun i Austriaczka. Obydwoje przebywali w Hurghadzie na wakacjach.

Atak rekina - jak się bronić?

Rekiny to płochliwe zwierzęta, które niesprowokowane nie powinny atakować ludzi. Jeśli jednak do tego dojdzie, jak powinniśmy się bronić?

Według International Shark Attack File najlepszymi metodami, by odstraszyć rekina, jest uderzenie go we wrażliwe i bolesne miejsca. Zdaniem ekspertów są nimi skrzela, czubek nosa i oczy.

Ponadto należy pamiętać, że rekiny najbardziej lubią atakować, gdy ich potencjalna ofiara krwawi z otwartej rany, bądź energicznie porusza się w wodzie. Ponadto, jak ognia turyści powinni wystrzegać się przebywania w wodzie w nocy - to właśnie w tej porze dnia rekiny lubią polować najbardziej.