Gwałtowne załamanie pogody. IMGW nakreślił przez całą Polskę pas z alertami

redakcja naTemat.pl
18 czerwca 2023, 10:24 • 1 minuta czytania
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gwałtownymi burzami i opadami gradu. Wydano alerty pierwszego stopnia, które obejmują regiony na około 300-kilometrowym pasie od południa przez centralną Polskę aż do północnych krańców kraju.
IMGW wydał ostrzeżenia przed burzami. Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER / Twitter.com / IMGW

W niedzielę mieszkańców kilku województw naszego kraju czeka niemała niespodzianka związana z pogodą. W części województwa warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego, łódzkiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego aura wyraźnie ulegnie pogorszeniu.


Wszystko za sprawą frontu atmosferycznego przechodzącego przez Polskę, który niesie ze sobą opady deszczu, gwałtowne burze oraz miejscami opady gradu. Zrobi się tez chłodniej. Temperatura maksymalna wyniesie od 20 st. C do 24 st. C, a nad morzem i w górach - około 19 st. C.

W związku z pogorszeniem pogody IMGW wydał alerty pierwszego stopnia, o czym poinformował m.in. w mediach społecznościowych.

"W pasie od Podkarpacia po Warmię prognozowane są dziś silniejsze burze. W trakcie burz: opady deszczu od 20 mm do 30 mm; miejscami grad" – czytamy w komunikacie IMGW.

Gdzie jest burza?

Przypominamy, że istnieje kilka stron, na których w czasie rzeczywistym można bardzo łatwo sprawdzić, gdzie znajduje się burza oraz jak szybko zbliża się w dane miejsce. Pierwsze to strona: Blitzortung.org, a druga Lightningmaps.org.

Na obu z nich wyświetlane są na mapie miejsca uderzeń piorunów z bardzo dużą dokładnością i opóźnieniem około pięciu sekund.

Już wiadomo, kiedy w czerwcu nadejdą upały

Przypomnijmy, że z prognoz synoptyków na koniec czerwca jasno wynika, że Polska już niebawem znajdzie się pod wpływem tropikalnego frontu. Najcieplejszym dniem w najbliższym czasie będzie środa 21 czerwca. Najwyższe temperatury prognozowane są w centralnej i zachodniej Polsce. Tam spodziewać można się 30 (i więcej) st. C.

Nieco chłodniej, bo 27-29 st. C. zapowiadane jest na wschodzie i południu kraju. Najchłodniej, bo 24 kreski, zobaczą na termometrach mieszkańcy Zakopanego i okolic.

Tropikalne także noce

Gorąco ma być także w nocy. Ze środy na czwartek możemy liczyć minimalnie na 14-15 st. C., ale to wyłącznie w okolicy Suwałk i Białegostoku. W pozostałej części kraju prognozuje się minimalnie 16 st. C., a od centrum po zachód i południe będzie towarzyszyć nam tropikalna aura, gdzie temperatury sięgną 19-20 st. C.

Upały nie opuszczą nas zbyt prędko. Co prawda mają zelżeć w okolicach piątku 23 czerwca, ale nadal temperatura będzie oscylowała w okolicy 23-26 st. C. Powyżej 30 kresek zobaczyć mamy znów 26 czerwca. Gorąco będzie w całej Polsce, ale najcieplej na zachodzie kraju.

Czytaj także: https://natemat.pl/493706,pogoda-na-koniec-czerwca-wiemy-kiedy-do-polski-dojda-upaly