Iga Świątek nagle wycofała się z turnieju. Polka wyjaśniła powód decyzji

Maciej Karcz
30 czerwca 2023, 12:43 • 1 minuta czytania
Iga Świątek miała walczyć o finał turnieju w Bad Homburg, jednak musiała zrezygnować z meczu półfinałowego. Jak przekazali organizatorzy, Polka wycofała się z powodu złego samopoczucia. Głos zabrała już sama zawodniczka, która wyjaśniła, co dokładnie się stało.
Iga Świątek wycofała się z turnieju w Bad Homburg Fot. IMAGO/Mathias Schulz/Imago Sport and News/East News

Iga Świątek wycofuje się z turnieju w Bad Homburg

 "Niestety Iga Świątek musiała zrezygnować z udziału w półfinale ze względów zdrowotnych" – przekazali organizatorzy turnieju WTA 250Bad Homburg, jednak nie podali dokładnej przyczyny, z powodu której Iga wycofała się z turnieju.


Głos w sprawie zabrała sama zainteresowana. Za pośrednictwem mediów społecznościowych liderka rankingu WTA wyjaśniła, jaki był powód decyzji.

"Bardzo mi przykro, ale muszę wycofać się z dzisiejszego meczu. Miałam niespokojną noc z powodu gorączki i możliwego zatrucia pokarmowego. Nie jestem w stanie dzisiaj wystąpić i muszę o siebie zadbać. Mam nadzieję, że wkrótce będzie dobrze. Wasze wsparcie w Bad Homburg było niesamowite, dziękuję" – napisała na Twitterze Iga Świątek.

Iga miała dziś walczyć o finał turnieju w Bad Homburg z Lucią Bronzetti. W związku z wycofaniem się naszej tenisistki z przyczyn zdrowotnych to Włoszka została pierwszą finalistką.

Turniej w Bad Homburg ostatnim sprawdzianem przed Wimbledonem

Iga Świątek turniej w niemieckim Bad Homburg traktowała jako próbę generalną przed Wimbledonem, który rusza już w najbliższy poniedziałek. W przygotowaniach do kolejnej wielkoszlemowej imprezy miał Idze pomóc fakt, że turniej w Londynie jest rozgrywany na tej samej na wierzchni, co w Bad Homburg, czyli na trawie.

Nasza tenisistka po ostatnim triumfie na kortach Rolanda Garrosa znajdowała się w najwyższej dyspozycji i była wymieniana wśród potencjalnych kandydatek do wygrania Wimbledonu. Do rozpoczęcia brytyjskiego Wielkiego Szlema zostały tylko trzy dni, jednak miejmy nadzieję, że do tego czasu Polka będzie już w pełni sił.