Setki interwencji i wiele zniszczeń. Oto skutki nawałnicy, jaka przeszła wczoraj nad Polską

Maciej Karcz
06 lipca 2023, 14:37 • 1 minuta czytania
Minionej nocy nad Polską przeszła ogromna nawałnica, która przyniosła wiele szkód. W całym kraju odnotowano kilkaset interwencji straży pożarnej. W Wielkopolsce utworzył się nawet lej kondensacyjny. Spalone stodoły, pożary domów mieszkalnych, podtopienia - oto skutki wczorajszej burzy.
Zdjęcie ilustracyjne Fot. KAROLINA MISZTAL/REPORTER

Nawałnice i wichury nad Polską - ogromne zniszczenia na Śląsku

Wieczorem 5 lipca nad Polską przeszła ogromna nawałnica, która przyniosła wiele zniszczeń. Jak przekazała Polska Agencja Prasowa na terenie całego kraju do godziny 21:00 odnotowano 395 interwencji strażackich, jednak w ciągu nocy liczba ta zdecydowanie się zwiększyła.


Karol Kierzkowski, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej poinformował, że najwięcej zgłoszeń wpłynęło na Śląsku. To właśnie w tym regionie nawałnica spowodowała najwięcej utrudnień. Według ustaleń Onetu w Opolu silne opady deszczu sprawiły, że wiele ulic w mieście było nieprzejezdnych - woda na drogach miała około metra wysokości jeszcze następnego dnia.

Ponadto przy ulicy Kwoczka z powodu podmycia gruntu zawalił się budynek gospodarczy, w którym były przechowywane maszyny rolnicze. Z kolei kilka kilometrów dalej, w Luboszycach piorun uszkodził komin w jednym z domów jednorodzinnych.

Jak przekazało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, w miejscowości Nierada na Śląsku inne uderzenie pioruna spowodowało niewielki pożar innego budynku mieszkalnego, jednak właściciel zdołał opanować zagrożenie jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej.

Potężna burza dała się we znaki również mieszkańcom miejscowości Zawady i Łaziska Górne. W tej pierwszej z powodu wyładowań atmosferycznych spaliła się stodoła, natomiast w Łaziskach prawie w całości spłonął niewielki domek.

Połamane drzewa, trąba powietrzna - efekty wczorajszej nawałnicy, jaka nawiedziła Polskę

Nad niebem w Wielkopolsce, a dokładniej w Poznaniu utworzył się wielki lej kondensacyjny. Na szczęście dla mieszkańców nie można było mówić o trąbie powietrznej, nie doszło do zetknięcia się leja z powierzchnią ziemi.

Według ustaleń PAP do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Toruniu. Przechodząca nad miastem silna wichura doprowadziła do przewrócenia się kilku drzew, z czego jedno z nich spadło na samochód, w którym znajdował się kierowca. Na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń.

Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej na terenie całego kraju porywy wiatru sięgały nawet 90-100 km/h. Dla większości województw wystosowano alerty RCB, z czego ostrzeżenia drugiego i trzeciego stopnia dotyczyły woj. łódzkiego, opolskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, śląskiego, dolnośląskiego i świętokrzyskiego.

W tym ostatnim, w miejscowości Wólka Smolana straż pożarna prewencyjnie ewakuowała 38biwakujących harcerzy oraz 7 opiekunów. Według ustaleń PAP zostali przeniesieni do budynku pobliskiej szkoły podstawowej.