Wakacje w Grecji już nie są bezpieczne? Kolejna młoda turystka przeżyła dramat
Brytyjska turystka zgwałcona podczas wakacji w Grecji
Jak podał "Daily Mail", do zdarzenia miało dojść 3 lipca na wyspie Rodos. Młoda dziewczyna późnym wieczorem znajdowała się w aptece w miejscowości Lindos. Tam miała spotkać 47-letniego obywatela Grecji, który zabrał ją południa wyspy do głównego miasta.
Według serwisu 21-latka około godziny 2:00 miała zostać zaatakowana przez Greka, który groźbami zmusił ją do obcowania płciowego. Kilka godzin po zdarzeniu dziewczyna zgłosiła się na miejscowy komisariat i złożyła zeznania.
Funkcjonariusze zabezpieczyli materiał dowodowy w postaci ubrań 21-latki, który następnie wysłali do laboratorium w celu przeprowadzenia ekspertyz, aby zebrać resztki DNA napastnika. Sprawą zajmuje się grecka prokuratura.
Anastazja Rubińska nie żyje. Polka zamordowana na wyspie Kos
Sprawa śmierci 37-latki z Mołdawii oraz zgwałconej brytyjskiej turystki od razu przywołuje na myśl dramat Anastazji Rubińskiej. Przypomnijmy, do zaginięcia 27-latki z Wrocławia doszło w nocy w poniedziałek 12 czerwca.
Kobieta miała tego dnia wolne w pracy i postanowiła, że wybierze się na drinka. We wtorek po południu na policję zgłosił się 28-letni partner dziewczyny, którego zaniepokoił fakt, że z Anastazją nie ma kontaktu. Około godz. 22:30 Anastazja zadzwoniła do swojego chłopaka. Powiedziała mu, że jest pijana, a z powrotem do hotelu podrzuci ją na motocyklu przyjaciel.
Niedługo potem Anastazja przesłała partnerowi pinezkę z lokalizacją. Poprosiła, aby ją z tego miejsca odebrać, ale gdy na miejsce przybył jej partner, dziewczyny już nie było.
19 czerwca odnaleziono ciało Anastazji. Zwłoki kobiety leżały w opuszczonym budynku. Podejrzanym o zabójstwo 27-letniej Polki jest obywatel Bangladeszu Salahuddin S. Grecka policja postawiła 32-latkowi zarzuty uprowadzenia, gwałtu i morderstwa z premedytacją. Oskarżony nie przyznaje się do winy.