Nie żyje syn Sylwii Peretti z "Królowych życia". 24-latek zginął w wypadku wraz z trójką przyjaciół

Agnieszka Miastowska
15 lipca 2023, 14:50 • 1 minuta czytania
24-letni Patryk, syn Sylwii Peretti znanej uczestniczki programu "Królowe życia" emitowanego na TTV, jest jedną z ofiar tragicznego wypadku samochodowego w Krakowie. Młody mężczyzna podróżował autem wraz z trójką swoich przyjaciół w wieku od 20 do 24 lat, był jedynie pasażerem. Doszło do wypadku, który zakończył się dachowaniem. Niestety wszyscy zginęli.
Nie żyje syn Sylwii Peretti. 24-latek zginął z przyjaciółmi Fot. Instagram screen @syllwia_peretti

Nie żyje Patryk, syn Sylwii Peretti

Sylwia Peretti dała się poznać w programie "Królowe życia". Reality Show opowiadało o luksusowym życiu celebrytek nazywanych "królowymi". Sylwia Peretti w odcinkach pokazywała swoją codzienność, a w niej swojego męża i syna Patryka. Teraz media obiegła tragiczna informacja o śmierci syna Sylwii.


Okazuje się, że do wypadku samochodowego doszło w nocy z piątku na sobotę w Krakowie. O tym wypadku pisaliśmy już w naTemat, podkreślając, że auto dosłownie spadło z mostu w Krakowie. Można obejrzeć filmik pokazujący rozpędzony samochód, nad którym kierowca traci kontrolę.

Jak przekazał rzecznik Komendanta Wojewódzkiego PSP, autem, które dachowało przy moście Dębnickim w Krakowie, podróżowały cztery osoby w wieku od 20 do 24 lat. Był to właśnie Patryk i trójka jego przyjaciół, chłopak był tylko pasażerem, nie prowadził auta.

Jak w rozmowie z TVN24 mówił młodszy kapitan Hubert Ciepły, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego PSP w Krakowie policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że: "pojazd osobowy z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na nadbrzeże z mostu Dębnickiego i nikt z samochodu nie wychodzi".

 Niestety nie udało się uratować nikogo z poszkodowanych, zginęło 4 młodych ludzi. Przyczyny wypadku będą badane przez policjantów. Pudelek.pl skontaktował się z menadżerem Sylwii Peretti, który potwierdził, że w wypadku zginął 24-letni syn byłej uczestniczki programu "Królowe Życia". Jak wyjaśnił, Patryk nie był kierowcą.

"Tak, to potwierdzona wiadomość. Dzisiaj o 3 w nocy Patryk jako pasażer samochodu zginął w tragicznych okolicznościach. Jest to tragedia dla Sylwii i dla nas wszystkich. To się zdarzyło dosłownie przed chwilą… Patryk nie kierował, miał doświadczenie. Stracili panowanie nad samochodem. Okoliczności tragedii cały czas są ustalane" – powiedział menadżer gwiazdy w rozmowie z portalem.

Patryk był miłośnikiem motoryzacji, ale i najlepszym przyjacielem swojej mamy, Sylwii, którą w dniu ślubu poprowadził do ołtarza. Na jej profilu nie brak postów poświęconych wyłącznie synowi. Rodzinie i bliskim składamy szczere kondolencje.