Piróg ponownie uderzył w Egurrolę. Tak skomentował jego transfer do TVP
Michał Piróg od dłuższego czasu związany jest ze stacją TVN. Widzowie kojarzą go głównie z roli jurora w programie "You Can Dance – Po prostu tańcz" czy prowadzącego hitowego programu "Top Model". Już jesienią stacja zaprezentuje kolejną edycję formatu. Podczas konferencji prasowej najnowszej odsłony programu tancerz ponownie wrócił do tematu transferu Agustina Egurroli. Wspomniał o ich przyjaźni.
Piróg wymownie skomentował przyjaźń z Egurrolą. Uderzył w TVP
Przypomnijmy, że Piróg jeszcze niedawno zabrał głos w temacie braku przejrzystości w głosowaniu jurorów podczas krajowych preselekcji do Konkursu Piosenki Eurowizji. Wówczas wrócił wspomnieniami do czasów, kiedy razem z Agustinem Egurrolą zasiadali w programie "You Can Dance – Po prostu tańcz".
"Zawsze siadałem za stołem i czekałem, co mnie zaskoczy i zachwyci, ale byli tacy, którzy pytali wcześniej 'kto ma być najlepszy'..." – zdradził wówczas tancerz na swoim Instagramie. Dociekliwi internauci nie kryli ciekawości. W odpowiedzi Piróg potwierdził, że chodziło o Egurrolę.
Teraz prowadzący "Top Model" w najnowszym wywiadzie dla Plejady ponownie nawiązał do tematu transferu choreografa do Telewizji Polskiej, zdradzając co tak naprawdę o tym myśli. Nie szczędził gorzkich słów pod adresem publicznego nadawcy, a także przyznał, że od czasu krajowych preeliminacji do Eurowizji nie rozmawiał z dawnym przyjacielem.
Nie mieliśmy takiej okazji. Może szkoda, może nie, Może nie musimy. Każdy robi, co chce. Tylko że w tym akurat przypadku to jest tak, że troszeczkę to odbieram osobiście. Ponieważ jeżeli jesteś osobą, która przyjaźni się ze mną, a idziesz pracować do ludzi, którzy swoimi działaniami obrażają mnie, odbierają mi prawo do życia w swobodzie, w wolności umysłu, w kraju, w którym się urodziłem. Albo bardzo dobrze ci płacą, albo się z nimi zgadzasz.
Michał Piróg na koniec zdradził to, co najbardziej chodzi mu pogłowie w kontekście jego relacji z Agustinem Egurrolą. Wspomniał o aspekcie finansowym. "Teraz nie wiem, czy to pieniądze wygrały, czy ta przyjaźń była udawana. To jest mój dylemat" – podsumował.
Caroline Derpienski oceniona przez Michała Piróga. Zarzuca jej bezczelność?
Jak pisaliśmy w naTemat, Piróg w trakcie kolejnego wywiadu dla portalu Jastrząb Post został zapytany o Caroline Derpienski. Prowadzący "Top Model" zdradził, czy celebrytka miałaby szansę w programie. Poinformował, że nie wiedział o jej istnieniu do czasu afery z reklamą Katarzyny Nosowskiej. Pomimo tego w swojej ocenie nie przebierał w słowach, wspominając o bezczelności.
"Kojarzę Caroline z sytuacji z Kasią Nosowską. Czy by się odnalazła? Sądzę, że miałoby to krótkie nogi. Na pewno w programie też jest miejsce dla ludzi bardzo charyzmatycznych. Natomiast ona jest upierdliwa i to jest – moim zdaniem – obsesyjne dążenie do perfekcyjności, taki desperacki krzyk zauważcie mnie. A to jest nieznośne w konkursie, więc sądzę, że to miałoby krótkie nogi. Może by kogoś zaciekawiła tą swoją dużą bezczelnością, którą ma, jak widziałem jej wypowiedź. To tak, jak z kwaśnymi rzeczami. To się szybko przejada – na początku mówisz – fajne, kwaśne, ale drugiej łyżki nie bierzesz – ocenił celebrytkę z Miami.