Wybuch w budynku mieszkalnym koło Torunia, dwie osoby ranne. "Zniszczenia są ogromne"

Maciej Karcz
11 sierpnia 2023, 07:10 • 1 minuta czytania
W Chełmży (woj. kujawsko-pomorskie) doszło do wybuchu w jednym z budynków mieszkalnych. Dwie osoby są w ciężkim stanie. W wyniku eksplozji budynek uległ znacznemu zniszczeniu.
Wybuch w domu w Chełmży, dwie osoby w ciężkim stanie trafiły do szpitala Fot. Facebook/KM PSP Chełmża

Wybuch w domu mieszkalnym w Chełmży

Do eksplozji doszło w czwartek 10 sierpnia późnym wieczorem. Jak ustalił RMF24, wybuch miał miejsce w dwukondygnacyjnym domu jednorodzinnym przy ulicy Wodnej.


Oficer prasowy KM PSP w Toruniu kpt. Przemysław Baniecki przekazał, że według wstępnych ustaleń przyczyną tragedii mógł być ulatniający się gaz, jednak dopiero policyjne śledztwo może wykazać, co tak naprawdę było powodem eksplozji.

– Druga kondygnacja budynku uległa zawaleniu tak, jak część pierwszej. Z moich ustaleń wynika, że w tym domu mieszkało osiem osób, ale pięć znajdowało się w momencie zdarzenia poza budynkiem – powiedział kapitan Baniecki serwisowi TVN24.

– Dwie zostały ewakuowane i przekazane Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Trafiły do szpitala – dodał.

Na miejsce zdarzenia pracowało aż 16 zastępów straży pożarnej.

Eksplozja w domu w Chełmży. Dwie osoby w ciężkim stanie

Jak przekazał TVN24 powołując się na PAP, dwie osoby, które trafiły do szpitala znajdują się w stanie określanym jako ciężki. Według ustaleń serwisu jedna z nich zdołała samodzielnie opuścić budynek jeszcze przed przyjazdem służb ratowniczych. Poszkodowani trafili do placówek medycznych w Gdańsku i Toruniu.

W budynku miała znajdować się jeszcze jedna osoba, jednak nie podano, jaki jest jej los.

– Oczekujemy na grupę poszukiwawczo-ratowniczą i psy wykorzystywane do przeszukiwania gruzowiska. Nie możemy bowiem na 100 procent wykluczyć, że nikogo tam nie było, ale wstępne ustalenia wskazują, że najprawdopodobniej więcej osób się tam nie znajdowało – mówił na kilka godzin po wybuchu kapitan Baniecki.

Głos w sprawie eksplozji zabrał także burmistrz Chełmży, Jerzy Czerwiński.

– Wszyscy mamy nadzieję, że ich ciężki stan będzie się tylko poprawiał. Nie jestem w tym momencie w stanie powiedzieć więcej o rokowaniach medycznych. To wydarzenie jest teraz dla nas tematem numer jeden – powiedział Czerwiński.

– Zaopiekowaliśmy się pozostałymi sześcioma osobami, które mieszkały w tym budynku. On jeszcze bardzo długo nie będzie się nadawał do zamieszkania, bo zniszczenia są ogromne – dodał.

Jak przekazał burmistrz Chełmży, pozostali mieszkańcy budynku mają zapewnione zakwaterowanie w miejscowym hotelu. Przekazał również, że miasto będzie organizowało dla nich pomoc materialną.