Samolot rozbił się na autostradzie. Są ofiary
Prywatny samolot rozbił się w Malezji
Do tragedii doszło w czwartek 17 sierpnia. Jak przekazał Urząd Lotnictwa Cywilnego w Malezji, maszyna leciała z międzynarodowego lotniska Langkawi do portu lotniczego Sultan Abdul Aziz Shah, na północ od malezyjskiej stolicy Kuala Lumpur. Według tamtejszych służb do katastrofy doszło podczas podejścia do lądowania.
"Pierwszy kontakt samolotu z wieżą kontroli ruchu lotniczego Subang miał miejsce o godzinie 14:47 [czasu lokalnego, a zezwolenie na lądowanie wydano o godzinie 14:48. O godzinie 14:51 czasu lokalnego Wieża kontrolna zaobserwowała dym wydobywający się z miejsca katastrofy" – napisał w oświadczeniu Urząd Lotnictwa Cywilnego w Malezji.
Brytyjski portal bbc.com przekazał, że katastrofie uległ samolot Beechcraft Model 390. Według władz cywilnego lotnictwa obaj piloci maszynę byli bardzo doświadczeni.
Katastrofa lotnicza w Malezji, nie żyje 10 osób
Jak przekazał Hussein Omar Khan, szef lokalnej policji, tuż przed katastrofą załoga samolotu otrzymała zgodę na lądowanie, jednak wtedy doszło do utraty łączności.
– Nie wzywali pomocy – przekazał Omar Khan.
Samolot, który rozbił się na autostradzie, spadł na motocykl i samochód osobowy. W wyniku katastrofy zginęło 10 osób - 2 członków załogi, 6 pasażerów, a także kierowca auta i motocykla.
– Personel medycyny sądowej jest w trakcie zbierania szczątków i zabierze je do szpitala Tengku Ampuan Rahimah w Klang na sekcję zwłok i proces identyfikacji – powiedział Hussein Omar Khan.
Jak przekazał serwis bbc.com, samochodem, w który uderzył samolot, jechał lokalny polityk, jednak nie ujawnił jego personaliów.
Głos w sprawie zabrał także malezyjski minister transportu Anthony Loke. Jak przekazał, śledztwo w sprawie katastrofy jest w toku.
– Śledczy pracują nad odnalezieniem czarnej skrzynki samolotu lub rejestratora parametrów lotu. Na razie nie możemy powiedzieć nic więcej. Nie wiemy jeszcze, co się wydarzyło – powiedział Anthony Loke.
Jednym ze świadków zdarzenia był Mohamad Syahmie Mohamad Hashim, były członek malezyjskich sił powietrznych. Jak zeznał, "widział samolot lecący w sposób chaotyczny", zanim doszło do katastrofy.
Katastrofa lotnicza w Chrcynnie
Jak pisaliśmy w naTemat, przed miesiącem w Polsce również doszło do katastrofy lotniczej. W Chrcynnie koło Nasielska samolot spadł na hangar, w którym przebywało kilkanaście osób.
Jak podała Polska Agencja Prasowa, na podstawie informacji Państwowej Straży Pożarnej, do wypadku doszło podczas lądowania w złych warunkach atmosferycznych. Dramatyczna sytuacja wydarzyła się chwilę przed godziną 20:00. Samolot, który spadł to maszyna marki Cessna.
W wyniku katastrofy śmierć poniosło 5 osób.