Popularna wśród Polaków wyspa stoi w płomieniach. Jak wygląda sytuacja?

Małgorzata Chuchel
21 sierpnia 2023, 13:04 • 1 minuta czytania
Od kilku dni na Teneryfie szaleją pożary, w wyniku których spłonęła już ponad połowa zasobów leśnych wyspy. Ewakuowanych została niemalże 26 tysięcy osób, a władze mówią o jednym z najgorszych pożarów na wyspie od 40 lat. W niedzielę policja potwierdziła informację, że katastrofa jest wynikiem podpalenia.
W wyniku pożaru na Teneryfie ewakuowano już ponad 26 tysięcy osób fot. Arturo Rodriguez/Associated Press/East News

Pożar wybuchł w ubiegły wtorek na terenie Parku Narodowego Teide w pobliżu wulkanu Teide, najbardziej popularnej atrakcji turystycznej Teneryfy.


Ogień rozprzestrzenił się na 11 z 31 gmin wyspy (Arafo, Candelaria, El Rosario, La Orotava, Santa Úrsula, La Victoria, El Sauzal, La Matanza, Güímar, Tacoronte i Los Realejos). Najbardziej dotkniętym obszarem jest góra La Esperanza, w pobliżu centrum El Rosario, i park przyrody La Corona Forestal, w północno-wschodniej części wyspy.

Pali się około 10 kilometrów od zabudowań, w górze gdzie są lasy, więc na terenach zamieszkanych jest w tej chwili bezpiecznie.Mówi Jarosław, który na co dzień mieszka w miasteczku Santa Úrsula

Z powodu szalejącego żywiołu ewakuowanych zostało już ponad 26 tysięcy osób i zapowiadane są dalsze akcje ewakuacyjne. Spłonęła już niemalże połowa terenów leśnych, które były porośnięte sosnami oraz krzewami. W 19 gminach jakość powietrza jest bardzo słaba i władze zalecają niewychodzenie z domów, a jeśli już jest taka konieczność, to wychodzenie w masce.

Do akcji gaszenia pożaru na Teneryfie skierowano 23 samoloty i helikoptery gaśnicze, a z ogniem walczy ponad 400 osób, z czego 167 to strażacy a pozostali to żołnierze, ratownicy Czerwonego Krzyża oraz wolontariusze.

Obrona cywilna Wysp Kanaryjskich podaje, że ugaszenie płomieni jest praktycznie niemożliwe z powodu silnych podmuchów wiatru oraz dużego wysuszenia terenu. Na dziś prognozowane jest jednak osłabienie wiatru, co może przyspieszyć akcję ratowniczą.

Pożary na Teneryfie są efektem podpalenia

Szef władz Wysp Kanaryjskich Fernando Clavijo oświadczył w niedzielę, że policja potwierdziła, że powodem pożaru jest celowe podłożenie ognia w gminie Arafo, skąd następnie wraz z silnym wiatrem rozprzestrzenił się po wyspie. Do tej pory nikogo jednak nie zatrzymano w tej sprawie.

Biura podróży zostały poinformowane przez władze, że infrastruktura turystyczna nie została dotknięta przez pożar, ale nie został on jeszcze opanowany. Również lokalne media podają, że główne obszary turystyczne i miasta w środkowej i południowej części wyspy znajdują się z dala od pożaru i nie są zagrożone.

Obecnie lotniska Teneryfa Sur (TNS) oraz Teneryfa Norte Los Rodeos (TFN) znajdujące się na wyspie funkcjonują bez zakłóceń. Na tablicach widać kilka nieznacznych opóźnień, jednak zdają się one nie mieć nic wspólnego z sytuacją panującą na wyspie.

Czytaj także: https://natemat.pl/505267,plona-lasy-na-teneryfie-mieszkancy-wyspy-zostali-ewakuowani