Kryzys w relacjach PiS i Dudy. Prezydent miał postawić ultimatum ws. kampanii

Natalia Kamińska
21 sierpnia 2023, 21:19 • 1 minuta czytania
Już 15 października odbędą się kolejne wybory parlamentarne. Tymczasem Andrzej Duda swój udział w kampanii uzależnia od tego, czy PiS "przepchnie" przez Sejm jego "ważny" projekt. Jednak w PiS nic sobie z tego nie robią i Duda nie ma co liczyć, na przyjęcie projektu ustawy o reformie systemu obronności za tej kadencji.
PiS ma kłopot z Andrzejm Dudą. Prezydent stawia warunek ws. kampanii. Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Sprawę pierwsza opisała Wirtualna Polska. Jak czytamy, prezydent Andrzej Duda postawił PiS nieformalne ultimatum: "Jeśli przyjmiecie przed wyborami moje projekty, możecie na mnie liczyć w kampanii". W PiS jednak nic sobie z tego nie robią.


Kryzys w relacjach Dudy i PiS. Chodzi o jego ulubiony projekt

– Nie zdążymy tego ogarnąć. Ustawa kompetencyjna była ostatnim projektem Andrzeja, nad którym mogliśmy się pochylić – powiedział WP o projekcie ustawy dotyczącym systemu obronności jeden z czołowych parlamentarzystów PiS.

A ten projekt jest ważny dla Dudy. Mówił o nim już w lipcu. Jak wówczas poinformował, "w najbliższych dniach, jako prezydencka inicjatywa, do Sejmu skierowany zostanie stosowny projekt ustawy". 

Projekt przygotowany został w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego we współpracy z MON. Traktuję go jako szczególnie pilny z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa i mam nadzieję na jego szybkie przyjęcie. Jego założenia zostaną także przedstawione już w niedługim czasie – przekazał wtedy prezydent. Projekt wpłynął jednak dopiero w ostatnich dniach.

W PiS nie widzą szans, aby udało się zająć tym projektem

Ale Duda, jak podkreśla WP, nadal nieoficjalnie stawia partii rządzącej warunek: jeśli PiS będzie blokować prezydenckie projekty, to on dużo mniej będzie angażować się w kampanię".

– Jest za mało czasu. Nie będzie Sejmu. W tej kadencji żaden projekt Dudy już nie przejdzie przez parlament – podkreślił w rozmowie z WP polityk PiS.

A wybory będą już 15 października i będą połączone z referendum. Oto treść pytań, z których dwa w międzyczasie uległy modyfikacji:

W referendum nie trzeba brać udziału. Wystarczy nie pobierać karty do głosowania. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.