Atrakcje Wybrzeża Środkowego. Tu każdy znajdzie coś dla siebie

Agnieszka Michalik
23 sierpnia 2023, 18:31 • 1 minuta czytania
Urzekające widoki, zamek, w którym mieszkał król, rozsuwany most, morze, jeziora i rzeki. Wybrzeże Środkowe to nie tylko malownicze krajobrazy, to także moc atrakcji dla każdego. Podpowiadamy, co możecie zobaczyć w Wiciu, Darłowie, Dąbkach, Bobolinie i Jarosławcu.
Fot. Dorota Olendzka

Czy wiecie, gdzie znajduje się serce polskiego wybrzeża? To miejscowość Wicie, sam jego geograficzny środek. To właśnie tu, przy zejściu na plażę znajdziecie głaz, umieszczony dokładnie na 262. kilometrze polskiej linii brzegowej.

Myśląc o Wiciu, przypominają mi się słowa piosenki Czerwonych Gitar: „Morza szum, ptaków śpiew, złota plaża pośród drzew”. Wicie to bowiem niezwykle urokliwa wieś z przepiękną plażą i klifami, w których na samym szczycie budują swoje gniazda jaskółki brzegówki.

Występuje tu też rzadka na skalę europejską roślinność, w tym mikołajek nadmorski, zaś wydmy porasta sosna czarna. 

Zjawiskowe widoki autentycznie zapierają dech w piersiach. Dodatkowo, miejscowość na południu graniczy z Jeziorem Kopań i wraz z otaczającymi terenami przymorskimi objęta jest Specjalnym Obszarem Ochrony Siedlisk w ramach sieci Natura 2000. Jest tu też tak zwana strefa ciszy.

Na zdrowie

Wietrzne Wybrzeże Środkowe nie posiada zatok. Panują tu więc idealne warunki do powstawania bryzy morskiej, która jest bogata w jod, brom, cząsteczki soli, selen, cynk i magnez. 

Przebywanie na świeżym powietrzu, w leśnym mikroklimacie, wdychanie lotnych olejków eterycznych (sylwoterapia) aktywuje hormony szczęścia: endorfiny i serotoninę.

Świetny nastrój uzyskujemy nie tylko dzięki malowniczym krajobrazom, ale także dzięki magnezowi, który nasz organizm pobiera z wody morskiej. Morski klimat skutecznie nas odstresowuje i pozytywnie wpływa na cały organizm.

Wicie szczególnie pokochały rodziny z dziećmi (z centrum do plaży jest zaledwie 400 metrów) oraz turyści ceniący przyrodę. Miejscowość odwiedzają chętnie również właściciele psów – nie ma tu zakazu wprowadzania ich na plażę.

Gratką dla wielbicieli rowerów i nadmorskich pejzaży jest szlak, biegnący w stronę Darłówka, czyli dzielnicy Darłowa. 

Darłowo

Darłowo to piękne miasto nadmorskie, położone w dorzeczu rzek Wieprzy i Grabowej. Każdy znajdzie tu coś dla siebie: miłośnicy historii, plażowania, przyrody, wędkarstwa, aktywnego spędzania wolnego czasu.

Zacznijmy od historii

Atrakcją Darłowa jest niewątpliwie XIV-wieczny gotycki Zamek Książąt Pomorskich, w którym urodził się i spędził ostatnie lata życia król Danii, Szwecji i Norwegii, czyli władca północnej Europy – Eryk I Pomorski, zwany „ostatnim wikingiem Bałtyku.”.

Eryk był bardzo przystojnym mężczyzną i niezwykle barwną postacią – przez niektórych uwielbiany, przez innych znienawidzony. Prowadził intensywne życie, a jego historia byłaby świetnym materiałem na film lub książkę.

Eryk I Pomorski był ceniony przez Duńczyków: rozbudował Kopenhagę i inne miasta tego kraju. Inwestycje w Danię nie przypadły jednak do gustu Szwecji i Norwegii, które król zaniedbywał. Dodatkowo popadał w ciągłe konflikty, gdyż ważne stanowiska w Norwegii i Szwecji obsadzał Duńczykami lub Niemcami z Pomorza.

Król był porywczy, autorytarny. Wszczynał wiele wojen, które często kończyły się porażkami. Jego żoną była Filippa Lancaster, najmłodsza córka Króla Anglii Henryka IV.  Ciekawostką może być to, że Filippa jako pierwsza odnontowana w historii panna młoda, szła do ślubu w białej sukni.

Małżonkowie nie doczekali się, niestety, potomka, co wywoływało pomiędzy nimi nieustanne kłótnie. Mąż wolał przebywać w Danii, zaś żona w Szwecji. Filippa, jako osoba niezwykle religijna, ostatecznie wstąpiła do klasztoru, gdzie dokonała żywota. 

Po śmierci żony Eryk związał się z jej dwórką, Cecylią, co nie spodobało się poddanym. Małżonkowie również mieszkali w Darłowie. W tutejszym Kościele Mariackim znajduje się sarkofag króla.

Biała Dama

Każdy szanujący się zamek ma Białą Damę. Oczywiście ma ją też Zamek Książąt Pomorskich. Kim jest tutejsza Biała Dama? To Księżna Zofia, nawiedzająca podobno rezydencję, do której była bardzo przywiązana. 

Zofia była córką Bogusława IX i Marii Mazowieckiej oraz daleką kuzynką Eryka I Pomorskiego, który się nią zaopiekował po śmierci rodziców. W wieku 16 lat wyszła za mąż za Eryka II.

W chwili ślubu Zofia miała 16 lat, a jej małżonek Eryk II (książę pomorski) – 27. Młodzi przez dłuższy czas żyli dość zgodnie w Darłowie. Zofia była wyedukowana, ambitna, inteligentna, urodziwa, miała swoje zdanie. Eryk bywał natomiast porywczy, ale księżna nie pozostawała mu dłużna.

Stosunki między małżonkami były bardzo napięte. Dochodziło do częstych sprzeczek, w efekcie których więcej czasu spędzali osobno, niż wspólnie. Nie trzeba było długo czekać, aby u boku Zofii pojawił się inny mężczyzna – Jan z Maszewa, jej marszałek dworu, który często przebywał na zamku. Para wdała się w romans.

Kamienica, w której mieszkał Jan, wciąż znajduje się na ul. Powstańców Warszawskich 15 w Darłowie. Wielce prawdopodobne jest, że ową kamienicę łączyło z zamkiem tajemne podziemne przejście, którym nocą marszałek dworu przemykał do księżnej.

Pomnik Rybaka 

Pomnik rybaka w postaci pięknej rzeźbionej fontanny, który mieści się na darłowskim rynku, jest jednym z ważniejszych symboli miasta. Powstał w 1919 roku, ku czci ludzi morza, a jego autorem był rzeźbiarz Wilhelm Gross. 

Fundatorem pomnika był najbogatszy darłowski armator z rodziny Hemptenmacherów – Eduard August Hemptenmacher. Jego statki były sławne na całym świecie. Na skrzyżowaniu ulicy Powstańców Warszawskich z ulicą Rynkową wciąż istnieje kamienica, w której mieszkał.

W Darłowie jest też ławeczka pisarza i dziennikarza Leopolda Tyrmanda. Powstała w hołdzie za rozsławienie Darłowa w powieści „Siedem dalekich rejsów”. Autorką pomnika jest wybitna rzeźbiarka Dorota Dziekiewicz-Pilich.  Na podstawie książki powstał zaś dramat psychologiczny „Naprawdę wczoraj” w reżyserii Jana Rybkowskiego, nakręcony w 1963 roku w Darłowie. Główne role zagrali w nim Beata Tyszkiewicz i Andrzej Łapicki

UFO, rozsuwany most, port i kwadratowa latarnia morska

Czy w Darłowie jest UFO…? Tak, jest. To nietypowy wygląd sterowni rozsuwanego mostu łączącego wschodnią i zachodnią część Darłówka, dzielnicy Darłowa. 

Rozsuwany most umożliwia statkom wejście i wyjście z portu. Jest jedynym tego typu obiektem w Polsce. Z portu wschodniego w Darłowie wyruszają statki wycieczkowe z turystami, zaś w porcie zachodnim cumują jachty.

W Darłówku, na wschodniej stronie ujścia rzeki Wieprzy do morza, znajduje się też jedyna w Polsce latarnia morska o kwadratowej wieży. Zbudowana w 1885 roku z czerwonej cegły budowla usytuowana jest pomiędzy Latarnią Morską Gąski (ok. 40 km na zachód) a Latarnią Morską Jarosławiec (ok. 15 km na wschód).

Śmigłowce w Darłowie dla wielbicieli lotnictwa

Początki lotnictwa morskiego w Darłowie sięgają 1962 roku, kiedy to sformowano 28. eskadrę ratowniczą Marynarki Wojennej. Obecnie znajduje się tu 44. "Kaszubsko-Darłowska" Baza Lotnictwa Morskiego w Siemirowicach i Darłowie

Bazują tu śmigłowce, a codziennie odbywa się szkolenie ich załóg, zatem turyści mogą zaobserwować latające nad darłowskim niebem helikoptery. 

Baza turystyczna

Miasto Darłowo i jego dzielnica, kurort Darłówko, posiada bogatą bazę turystyczną: od kwater prywatnych po kilkugwiazdkowe hotele, jak 4-gwiazdkowy Hotel Jan z parkiem wodnym, czy czterogwiazdkowy Amber Port.

Hotel Jan położony jest przy przepięknej piaszczystej plaży. Kompleks posiada gabinet odnowy biologicznej, kryty basen z podgrzewaną wodą, saunę, zadaszone miejsce do grillowania, kort tenisowy, plac zabaw dla dzieci. W hotelowej restauracji serwowane są również pyszne dania.  

Park Wodny Jan jako jedyny w Europie umożliwia korzystanie z dobrodziejstwa leczniczej wody morskiej przez cały rok. Pobyt w hotelu to niezapomniany odpoczynek. 

Hotel Amber Port położony jest zaś w centrum Darłowa, zaledwie 300 metrów od plaży. Dzięki dużym oknom i tarasom, goście mają dostęp do niepowtarzalnych widoków: na morze, główną promenadę lub port w Darłówku. Hotel zaprojektowano w zgodzie z najnowszymi trendami. Pokoje i apartamenty są jasne i dobrze izolowane od hałasu. Jest tu kameralne wellness & SPA, duża sala zabaw dla dzieci, małpi gaj oraz pokój gier z konsolą PlayStation. 

Więcej przydatnych informacji, dotyczących Darłowa i okolic zaczerpniecie w Darłowskiej Organizacji Turystycznej, która posiada wiele punktów informacji turystycznej. 

W odległości zaledwie 7 km od Darłowa znajduje się najmłodsze uzdrowisko nadmorskie w Polsce – Dąbki. Położone jest ono na Wybrzeżu Słowińskim, nad morzem oraz nad brzegiem Jeziora Bukowo.

Dąbki to miejsce dla kuracjuszy ceniących aktywne spędzanie wakacji. Polecane dla osób z chorobami krążenia, dróg oddechowych, którym sprzyja mikroklimat i czyste powietrze. Chętnie przyjeżdżają tu również rodziny z dziećmi. 

Jezioro Bukowo jest rajem dla windserferów oraz miłośników żeglarstwa. Na jego brzegu mieści się nowoczesne Centrum Sportów Wodnych. To przystań żeglarska, która posiada pomosty do cumowania jachtów i łodzi motorowych, zaplecze techniczne oraz sanitarne, wypożyczalnię sprzętu rekreacyjnego, bezpłatne WI-FI. Jest tu też warsztat remontowy. 

Co roku odbywa się tu Nadmorski Bieg Uzdrowiskowy. Szczególnie zapadł mi w pamięci bieg ZaRadnych i OdWażnych, który wzruszył mnie do łez. Wzięły w nim udział osoby z niepełnosprawnościami, zaproszeni goście, samorządowcy. Doping publiczności był wspaniały, a zawodnicy udowodnili, że wszystko jest możliwe. 

Dąbki, oprócz Jeziora Bukowo, mają piękną, szeroką i piaszczystą plażę z malowniczymi kutrami, których widok urzeka. Kutry, po dokonaniu połowów i przypłynięciu do brzegu, są wyciągane linami na plażę. W bliskim sąsiedztwie plaży można później kupić świeże ryby.

Wzdłuż wybrzeża rozciąga się piękna promenada leśna o długości prawie 6 km, idealna na długie spacery. 

Będąc w Dąbkach warto również odwiedzić Bobolin, położony zaledwie 3 km dalej. Tutaj, przy samym wejściu na plażę, znajdują się betonowe bunkry z czasów II wojny światowej, noszące ślady trafień pocisków.

Dla kochających wakacje all inclusive

Tym, którzy pragną spędzić wakacje rozrywkowo i mieć wszystko zapewnione, proponuję czterogwiazdkową Panoramę Morską Health Resort & Medical SPA w Jarosławcu. To miejsce wprost stworzone dla miłośników all inclusive. Znajduje się tylko 350 metrów od plaży, ale podobno są też tacy, którzy nie zdążą jej odwiedzić ze względu na moc atrakcji na miejscu.

Obiekt posiada największy w tej okolicy Aquapark o powierzchni 1700 m2, czynny cały rok z podgrzewaną wodą. Jest on darmowy dla gości ośrodka, ma też strefę basenów, groty, wodospady, saunę, jacuzzi, łaźnie, gabinety spa & welness oraz rehabilitacyjne. 

Tutejszy ogród zachwyca bogactwem roślin, których jest ponad 1000 gatunków. Ma wiele alejek wraz z drogowskazami kolejnych atrakcji obiektu, zaś po alejkach jeżdżą meleksy rozwożące turystów po ośrodku. 

Kompleks to raj z animacjami dla dzieci, które nie nudzą się nawet przez chwilę: boiska, place zabaw, sale tematyczne, nawet niedawno otwarte wesołe miasteczko. Jest tu też FunZiBar, Kręgielnia, Klockarnia, Małpi Gaj, Strefa Malucha. Odbywają się Imprezy tematyczne, jest wiele form rozrywki dla dzieci i dorosłych. Hotel oferuje pyszne dania oraz bogate szwedzkie bufety. 

Pisząc o Jarosławcu nie można pominąć największego na środkowym Wybrzeżu klifu o długości około 2 kilometrów oraz wysokości nawet do 24 metrów. W Jarosławcu jest też największa sztuczna plaża w Europie.

Serce polskiego Wybrzeża zawładnęło też moim sercem. Piękne czyste plaże, malownicze i zjawiskowe widoki, wyjątkowy mikroklimat, urzekająca przyroda. Po prostu relaks dla duszy i ciała.

Dziekujemy za zaproszenie Darlot.pl