Niepokojąca sytuacja na Podkarpaciu. Wiadomo, dla kogo legionella jest najgroźniejsza

Łukasz Grzegorczyk
23 sierpnia 2023, 16:51 • 1 minuta czytania
Co to jest choroba legionistów? To pytanie pojawia się coraz częściej po serii informacji o zakażeniach na Podkarpaciu. W Rzeszowie zmarła trzecia osoba zakażona bakterią Legionella pneumophila. Zagraża ona przede wszystkim osobom, które przewlekle chorują. Służby zapewniają, że nie ma powodu do niepokoju.
Co oznacza zakażenie bakterią Legionella pneumophila? (Zdjęcie poglądowe) Fot. Krzysztof Kaniewski/REPORTER

Legionella to bakteria tlenowa, rozpowszechniona na całym świecie. Bakterię tę można znaleźć w wodzie i mokrej glebie, w naturalnych zbiornikach wody jak staw, jak też w basenach, jacuzzi czy pod prysznicem. Do zakażenia najczęściej dochodzi drogą inhalacyjną, o czym pisaliśmy już w naTemat.


Z informacji opublikowanych przez sanepid dowiadujemy się, że rezerwuarem bakterii są naturalne i sztuczne zbiorniki wodne, zawierające osad denny lub muł, a także wilgotna ziemia. Bakterie Legionella występują m.in. w sieciach kanalizacyjnych, urządzeniach kąpielowych, prysznicach, myjniach czy klimatyzatorach.

Choroba legionistów – objawy zakażenia

Pierwsze objawy zakażenia bakterią to m.in. gorączka, dreszcze, ból głowy i mięśni. Potem może pojawić się suchy kaszel, a także trudności w oddychaniu, które postępują do ciężkiego zapalenia płuc.

Objawom tym mogą towarzyszyć zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego, w tym bóle brzucha, wymioty, biegunka, a także zaburzenia świadomości.

Do tej pory nie stwierdzono przenoszenia bakterii Legionella z człowieka na człowieka. Do zakażenia może dochodzić m.in. przez zachłyśnięcie się skażoną wodą. Dlatego w najbliższy weekend, (26-27 sierpnia), w Rzeszowie zaplanowano dezynfekcję sieci wodociągowej.

Legionella – komu zagraża?

Jak podkreśla sanepid, w większości przypadków legioneloza jest wyleczalna przy użyciu antybiotyków. Do zgonów najczęściej dochodzi u osób starszych i u osób z obniżoną odpornością.

– Legionella była z nami zawsze i będzie – podkreślał w rozmowie z Onetem dyrektor Szpitala Miejskiego w Rzeszowie Grzegorz Materna. – Zagraża głównie tym, którzy mają obniżoną odporność albo inne przewlekłe, groźne choroby. Nie należy panikować ani obawiać się przesadnie tej choroby, bo jeśli ktoś jest zdrowy, to może być zakażony, a nawet o tym nie wiedzieć – dodaje.

Przypomnijmy, że do godz. 16:00 w środę 23 sierpnia było wiadomo o 71 osobach hospitalizowanych w województwie podkarpackim, u których potwierdzono zakażenie bakterią Legionella pneumophila. Zmarły trzy osoby.