Lil Masti urodziła! Na sali porodowej towarzyszył jej nie tylko mąż

Kamil Frątczak
26 sierpnia 2023, 17:00 • 1 minuta czytania
Lil Masti, a właściwie Aniela Bogusz urodziła właśnie swoje pierwsze dziecko. Influencerka znana również ze świata freak fightu powitała na świecie córkę, czym pochwaliła się na Instagramie. Pod fotografią małej Arii wylała się fala komentarzy z gratulacjami.
Lil Masti urodziła. Na sali porodowej towarzyszył jej mąż i fotografka Fot. instagram.com / @lilmasti

Aniela Bogusz znana wszystkim pod pseudonimem Lil Masti na początku tego roku poinformowała, że wraz ze swoim ukochanym Tomaszem Woźniakowskim oczekują przyjścia na świat ich dziecka. Od tamtej pory na jej profilach w mediach społecznościowych pojawiało się mnóstwo publikacji dotyczących ciąży. Influencerka chwaliła się również efektami licznych sesji zdjęciowych z ciążowym brzuszkiem.


Celebrytka na TikToku chętnie opowiadała o tym, jak się czuje, eksponując swoje kształty. Z kolei niespełna dwa miesiące temu zorganizowała baby shower, podczas którego zdradziła oryginalne imię dla swojej przyszłej córeczki.

Czytaj także: Lil Masti tłumaczy się z wizyty u Mamy Ginekolog. "To nie jest tak, że wchodzę bez kolejki"

Lil Masti urodziła. Na sali porodowej towarzyszył jej mąż i fotografka

Jak się okazało, Bogusz długo oczekiwała przyjścia na świat malutkiej Arii. Pociecha pary narodziła, się gdy Lil Masti była w 40. tygodniu ciąży i już po terminie. Teraz jak się okazało, influencerka zdecydowała się urodzić w prywatnym szpitalu, a na sali porodowej towarzyszył jej ukochany i fotografka, która uwieczniła wszystko na zdjęciach. "Aria Woźniakowska. 24.08.2023 r. 

Witaj na świecie. Kochamy Cię Aniołku" – napisała pod serią fotografii z córeczką Bogusz.

Czytaj także: Lil Masti w ogniu krytyki przez filmik z lotniska w Turcji. "Robisz zasięgi na ludzkiej tragedii"

Lil Masti bez owijania w bawełnę wyjawiła, ile przytyła w ciąży

Przypomnijmy, że Lil Masti przez lata swojej kariery prezentowała się w różnych rolach – była miłośniczką fitnessu, początkującą piosenkarką, zawodniczką freak-fightowego MMA oraz występowała jako SexMasterka. Nie tak dawno temu zdecydowała się porzucić dawne wcielenia, aby skupić się na sobie i swojej rodzinie, zwłaszcza że spodziewała się dziecka.

Dzieląc się rozmaitymi kadrami z sesji ciążowych, pod jednym ze zdjęć pokusiła się o refleksję na temat tego, jak będzie wspominać ten czas.

"Nigdy nie czułam się tak spokojna, kochająca i wdzięczna. Odkąd związałam się z Tomkiem (a było to 9 lat temu) moim marzeniem było założyć z nim swoją dużą rodzinę. (...) Jednak przed byciem mamą chciałam się spełnić zawodowo, zrobić karierę i postawić na samorealizację. Zrobiłam to. Czuję się spełniona i przyszedł czas na nowy etap" – podkreśliła.

Celebrytka z dumą pokazywała swoje zaokrąglone kształty i otwarcie mówiła o tym, ile przybrała na wadze. Dodatkowo podkreślała, że wcale nie martwi się w ogóle dodatkowymi kilogramami.

– Mam to gdzieś, czy przytyłam 20 kg... to nie jest dla mnie istotne, to nie jest dla mnie ważne – zapewniała Aniela, zwracając uwagę na swój ciążowy brzuszek w jednej z relacji na Instagramie. – Jak ja sobie wyobrażałam siebie pod koniec ciąży, to wyobrażałam sobie, że ja będę miała taki brzuch, że on będzie taki wielgachny, a on jest taki uroczy. Nie jest taki przeogromniasty – podsumowała.