Koszalin w szoku po śmierci "Spidermana". Znany społecznik zmarł po brutalnym pobiciu

Maciej Karcz
03 września 2023, 08:58 • 1 minuta czytania
Nie żyje Piotr "Spiderman" Zalewski, koszaliński społecznik, który rozweselał chore dzieci w szpitalach. Mężczyzna zmarł z powodu obrażeń, jakie odniósł w wyniku brutalnego pobicia kilka tygodni temu. Mieszkańcy Koszalina są wstrząśnięci.
Ulicami Koszalina przeszedł marsz w hołdzie dla lokalnego społecznika Fot. YouTube/Infokoszalin/screen

Nie żyje Piotr Zalewski, "Spiderman" z Koszalina

Informację o śmierci Piotra Zalewskiego podały w sobotę rano lokalne media. Społecznik zmarł w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie.


"2 września rano zmarł 47-letni mężczyzna, który 19 sierpnia został pobity na ulicy Harcerskiej" – napisał serwis koszalininfo.pl.

Piotr Zalewski był dobrze znany lokalnej społeczności. Mężczyzna wielokrotnie odwiedzał placówki medyczne w przebraniu Spidermana, by rozweselać najmłodszych.

– Piotrek kupił ostatnio nowy strój, cieszył się, że ten strój wywoła dużo radości u dzieci. Zdążył w nim wystąpić dla najmłodszych w szpitalu w Koszalinie i w hospicjum w dzień, w którym został pobity – powiedział w rozmowie z TVN24 przyjaciel zmarłego.

Piotra Zalewskiego pożegnał w mediach społecznościowych prezydent Koszalina, Piotr Jedliński.

"Agresja, przemoc, nienawiść prowadzą zawsze do zła. Śmierć Piotra 'Spidermana' Zalewskiego to tragedia i ogromna strata dla całej społeczności Koszalina. Rodzinie i przyjaciołom tego niezwykłego człowieka składam wyrazy najszczerszego współczucia" – czytamy we wpisie Jedlińskiego na Facebooku.

"Czy pozwoli wyprowadzić z błędu tych, którzy myślą, że można kogoś pobić z jakiegokolwiek powodu? Chciałbym wierzyć, że TAK i nie chodzi tu o karę (która powinna być surowa), ale o wartość ludzkiego zdrowia i życia" – napisał prezydent Koszalina.

Swoimi wspomnieniami o lokalnym społeczniku podzielił się także Marek Łagocki, redaktor naczelny portalu koszalininfo.pl. "To był wyjątkowy człowiek o wyjątkowym sercu. Wielokrotnie niósł najmłodszym mieszkańcom naszego miasta pomoc. Był uśmiechnięty oraz przyjazny i takiego go zapamiętam" – przekazał Łagocki.

Działacz społeczny z Koszalina został brutalnie pobity

Piotr Zalewski do szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie trafił 19 sierpnia po tym, jak został brutalnie pobity przez 41-latka. Według ustaleń miejscowych policjantów między dwoma mężczyznami doszło do sprzeczki, w efekcie której wywiązała się szarpanina, a następnie bójka. To wtedy właśnie Zalewski doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, co było bezpośrednią przyczyną zgonu.

Niedługo po ataku, dzięki sporządzonemu rysopisowi na podstawie zeznań świadków, mundurowym udało się schwytać napastnika. 41-latek przebywa w areszcie, usłyszał już zarzuty.

Na kilka dni przed śmiercią "Spidermana" ulicami Koszalina przeszedł Marsz Przeciwko Przemocy. Osoby, które zdecydowały się wziąć udział w demonstracji przeszły z Rynku Staromiejskiego pod szpital, w którym przebywał Piotr Zalewski.