Nowy "Top Model" ruszył, ale nie wszystkim się podoba. "Milion reklam i ciągle smutne historie"

Bartosz Godziński
03 września 2023, 10:36 • 1 minuta czytania
Wystartował 12. sezon "Top Model" – jeden z flagowych programów TVN. Modowe show, oprócz Michała Piróga, prowadzi po raz pierwszy Sylwia Butor, która od razu skradła serca widzów. W pierwszym odcinku mieli jednak dość "smutnych historii" uczestników.
W 12. sezonie "Top Model" doszło do pierwszych w historii programu oświadczyn Fot. TVN Fashion / YouTube

"Top Model" oparty jest na amerykańskim formacie "America’s Next Top Model" i od 2010 roku wyrobił sobie wierne grono sympatyków, ale i stale przyciąga nowych widzów. Śledzą narodziny nowych modelek i modeli, ich metamorfozy i rzecz jasna dramy w programie i poza nim. Co czeka na widzów w 12. sezonie?


"Joanna KrupaKasia SokołowskaMarcin TyszkaDawid Woliński i Michał Piróg spotkają się z widzami w dwunastej już edycji kultowego reality show. Jurorzy wybrali uczestniczki i uczestników programu spośród tysięcy zgłoszeń, jakie otrzymali z castingu internetowego. Najlepsi z nich otrzymali możliwości wejścia do świata mody. W 12. sezonie 'Top Model' zobaczymy, jak poradzili sobie w pokazach, sesjach zdjęciowych, komercyjnych kampaniach" – czytamy w opisie.

W tym sezonie TVN sięgnął głębiej do kieszeni, by ufundować nagrody - teraz na zwycięzcę czeka aż 200 tysięcy złotych, kontrakt z agencją modelingową oraz zdjęcia w magazynie modowym.

Premiera 12. sezonu "Top Model". Reakcje widzów po pierwszym odcinku

Nowi prowadzący popularne programy zawsze mają pod górkę, ale influencerka Sylwia Butor w tej roli sprawdziła się świetnie. Internauci są nią oczarowani i możliwe, że największym objawieniem tego sezonu będzie właśnie ona.

"Kobieta, którą mogę oglądać i słuchać bez końca", "Girl, ale to było słodkie, jak poszłaś z tym Filipem go dopingować", "Świetnie wypadłaś, oglądało się to, jakbyś była prowadzącą od kilku dobrych lat", "Totalnie pasuje do tego programu, najlepsza!", "Żądam Sylwii co tydzień w tm najlepiej w składzie jury" – czytamy w komentarzach pod postem na Instagramie "Top Model".

Widzowie - szczególnie ci, którzy interesują się modelingiem i narzekali jednak w pierwszym odcinku na zbyt dużo historii i... oświadczyny na castingu. Uważają, że były zrobione na pokaz i zagwarantowały uczestniczce awans w programie. "Teraz w każdym sezonie będą jakieś oświadczyny, skoro się przechodzi dalej z tego powodu", "Nawet nic nie skomentowali jej urody ani figury, ale przeszła sobie ot tak" – narzekają internauci.

"Milion reklam i ciągle te smutne historie, jakby to miało jakiś wpływ na modeling", "Koszmar, ten program już nie ma nic wspólnego z modelingiem", "Totalny cringe, i w ogóle za dużo historyjek o uczestnikach, nikogo to nie obchodzi. Mogliby więcej osób pokazać zamiast tego, "Kiedy się skończą ckliwe historię a zacznie Top Model?". "Najgorszy etap top model to te castingi. Nikt już nie potrzebuje historyjek, żeby się zaciekawić" – czytamy w innych komentarzach.

Nie wszystkim jednak nie pasowały historie uczestników. Np. opowieść Dominika wzruszyła widzów. "Ryczałam jak bóbr. Co za wspaniały chłopak i jego ciocia. Życzę powodzenia w programie!", "Poruszyła mnie jego historia, ale przemówiła do mnie jego osobowość", "Historia historią, ale jest mega intrygujący" – piszą widzowie "Top Model".

Premierowy odcinek 12. sezonu "Top Model" został pokazany w sobotę na TVN i w Playerze. Kolejne będą wychodzić co tydzień o 20:00.