PZPN wskazał termin wyboru nowego selekcjonera Biało-Czerwonych. "To priorytet"

Mateusz Przyborowski
13 września 2023, 19:31 • 1 minuta czytania
Fernando Santos w środę pożegnał się z funkcją selekcjonera reprezentacji Polski. Sytuacja Biało-Czerwonych w eliminacjach do Euro 2024 jest beznadziejna, a kolejne spotkanie już za niecały miesiąc. Wraz z podaniem informacji o rozwiązaniu umowy z Portugalczykiem władze PZPN podały też możliwy termin wyboru nowego selekcjonera.
Cezary Kulsza, prezes PZPN Fot. Grzegorz Wajda / REPORTER

Pod wodzą Fernando Santosa reprezentacja Polski przegrała trzy z sześciu spotkań i wszystkie były kluczowe, by awansować do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Najpierw Biało-Czerwoni musieli przełknąć porażkę z Czechami (1:3), później skompromitowali się w spotkaniu wyjazdowym z Mołdawią (2:3), a w ostatnią niedzielę w fatalnym stylu przegrali z Albanią (0:2).


Fernando Santos zwolniony przez PZPN

Polacy po pięciu eliminacyjnych spotkaniach mają na koncie jedynie sześć punktów i zajmują 4. (przedostatnie) miejsce w grupie E. O udział w przyszłorocznych ME w Niemczech będzie więc niezwykle ciężko.

W środę władze Polskiego Związku Piłki Nożnej podjęły ostateczną decyzję i Fernando Santos pożegnał się z funkcją selekcjonera naszej kadry. Teraz pozostają jednak dwa kluczowe pytania: kto zostanie nowym selekcjonerem i kiedy to się stanie.

Przed Polakami kolejne eliminacyjne spotkania: 12 października na wyjeździe z Wyspami Owczymi, 15 października z Mołdawią "u siebie" i 17 listopada z Czechami również "u siebie".

Czasu jest naprawdę mało, by to wszystko poukładać i sprawić, by Polska zagrała o awans na Euro przynajmniej w barażach. Nic zatem dziwnego, że środę – wraz z podaniem informacji o rozwiązaniu umowy z Portugalczykiem – władze PZPN podały też możliwy termin wyboru nowego selekcjonera.

Kiedy poznamy nowego selekcjonera Polaków? PZPN wskazał możliwy termin

– W ciągu kilku najbliższych dni poinformujemy zapewne o pracach związanych z wyborem i poszukiwaniami nowego selekcjonera. Myślę, że realny termin, kiedy te prace i poszukiwania mogą się zakończyć, to przyszły tydzień. Na pewno w aktualnej sytuacji wybór nowego selekcjonera to priorytet dla PZPN i samego prezesa Cezarego Kuleszy – przekazał Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPN, który w środę odpowiadał na pytania dziennikarzy.

Jak dodał, 20 września odbędą się obrady zarządu PZPN. Na pytanie, czy to oznacza, że następcę Santosa możemy poznać już 20 września, odparł, że "jest to realne". Zaznaczył jednak, że "w aktualnej sytuacji nie chce spekulować", kto ma szansę zostać nowym selekcjonerem.

Kto następcą Santosa? Ruszyła giełda nazwisk

Giełda nazwisk ruszyła już jednak jeszcze zanim PZPN oficjalnie poinformował o rozstaniu z Portugalczykiem. Jak pisaliśmy w naTemat, wśród potencjalnych kandydatów na następcę Fernando Santosa typowani są tym razem polscy trenerzy.

Wśród nich Marek Papszun (były trener Rakowa Częstochowa), Maciej Skorża (Urawa Red Diamonds), Jan Urban (Górnik Zabrze) i Michał Probierz (selekcjoner kadry U-21).

– Pojawia się giełda nazwisk, ale nie chcę wychodzić przed szereg. Tak naprawdę dopiero dzisiaj możemy rozpocząć negocjacje i rozmowy z potencjalnymi kandydatami – stwierdził w środę Łukasz Wachowski. – Nie jesteśmy zamknięci na żadne kwestie narodowościowe czy wyznaniowe – dodał.