Monika Goździalska ujawniła rodzinny dramat. Jej córka była bardzo nieszczęśliwa

Kamil Frątczak
14 września 2023, 16:03 • 1 minuta czytania
Nie jest tajemnicą, że 22-letnia córka Moniki Goździalskiej jest osobą nieheteronormatywną. Właśnie z powodu prześladowania na tym tle celebrytka z rodziną wyprowadziła się do Hiszpanii. Teraz w najnowszym wywiadzie opowiedziała o tym, jak jej córka borykała się z depresją. "To jest trauma, lęk, strach, coś, czego w życiu nikomu nie życzę" – przyznała.
Córka Moniki Goździalskiej przeżyła prawdziwą traumę. Nie chciała żyć  Fot. Pawel Wodzynski/East News

Monika Goździalska przed laty wystąpiła w "Big Brother". Później spróbowała swoich sił w kulinariach i zaprezentowała się w programie TVN "MasterChef". Celebrytka od lat może pochwalić się nienaganną sylwetką. Brała więc udział w różnych wyborach miss. W 2011 roku zdobyła nawet tytuł wicemiss w międzynarodowym konkursie piękności. Ma też na swoim koncie rozbieraną sesję dla magazynu "CKM". Teraz jest jedną z bohaterek najnowszego programu Polsatu "The Real Housewives. Żony Warszawy".


Gwiazda kilka lat temu wyznała, że jej córka jest lesbijką. Teraz w najnowszym wywiadzie dla magazynu "Party" celebrytka wyznała, że 22-letnia Natalia wielokrotnie mierzyła się z wieloma trudnościami. Jak się okazało, jej pociecha była nękana w Polsce przez wzgląd na swoją orientację. Goździalska zdradziła, że jej córka zmagała się z depresją, a nawet targnęła się na życie.

Czytaj także: Szydził z "wieśniaków" z Warszawy. Goździalska po mistrzowsku zripostowała Jakimowicza [TYLKO U NAS]

Córka Moniki Goździalskiej przeżyła prawdziwą traumę. Nie chciała żyć 

"Ona przychodziła do mnie, że ona jest nieszczęśliwa i nie chce żyć. I tak naprawdę chęć próby samobójczej to jest pikuś przy tym wszystkim, co przeżywa matka dziecka, które nie chce żyć. To jest coś, czego nie chcesz w swoim życiu doświadczać, bo ty dałaś jej życie, a ktoś przychodzi i siada, a to twoje dziecko (...) i mówi, ja nie chcę żyć" – wspomina Monika Goździalska.

Celebrytka przyznała, że sytuacja po czasie okazała się być bardzo poważna. Musiała podjąć bardzo radykalne kroki, stąd pomysł na przeprowadzkę do Hiszpanii. Ten kraj zasugerowała jej właśnie córka, co okazało się zbawienne. Teraz 22-letnia Natalia żyje w zupełnie nowej rzeczywistości i cieszy się życiem.

https://www.instagram.com/reel/CgcpNVXqE2o/?utm_source=ig_web_copy_link&igshid=MzRlODBiNWFlZA==

Czytaj także: Goździalska miażdży Derpienski. "Mam nadzieję, że Stanowski się za nią weźmie" [TYLKO U NAS]

"Pamiętam moment, jak stanęła nade mną i zapytała, czy przeprowadzimy się do Hiszpanii. Powiedziałam jej: Daj mi dwa tygodnie, przemyślę, porozmawiam z księgową. Trzy tygodnie później siedziałam w samolocie umówiona na oglądanie domów. To się musiało stać. Wszechświat dał mi znak. Teraz normalnie żyje, chodzi na plażę, jest szczęśliwie zakochana w swojej dziewczynie i ja nie muszę się o nią bać. Mieszkają w oddzielnym domu, nie wpraszam się do nich" – zdradziła gwiazda programu "The Real Housewives. Żony Warszawy".

Monika Goździalska podkreśliła, że problem depresji pośród młodych ludzi pojawia się coraz częściej. Jak przyznała 43-latka, kilku znajomych jej córki cierpiało na tę chorobę. Dziś nie ma ich już z nimi.

"To jest trauma, lęk, strach, coś, czego w życiu nikomu nie życzę. Wychodzisz do pracy i myślisz sobie, będzie żyła czy nie? Dzwonisz, piszesz, ona nie odpisuje. Masz lęk, denerwujesz się. Żadna matka na coś takiego nie zasługuje. Wiem, że wiele matek nie dostrzegło tego momentu. Jak pytam mojej córki, jak twoi znajomi, ona na to: 'Mamo, ja nie mam znajomych. Czterech moich znajomych nie żyje'. I mówisz sobie wtedy: "Zajeb*ście, że jesteśmy w tej Hiszpanii, że są te kaktusy i te papugi i zajeb*ście w ogóle, że jesteśmy, bo te dzieci nie dostają tej pomocy, kiedy powinny" – tłumaczyła.

Na koniec Goździalska zwróciła się z apelem do wszystkich rodziców. Celebrytka podkreśliła, by zwracali uwagę na potrzeby swoich dzieci i to, w jaki sposób je traktują.

"Żyjemy w czasach gdy każde dziecko, nie gej czy lesbijka, ale normalne dziecko, mierzy się z hejtem. Dużo mówimy o tym hejcie, a niewiele robimy. Bo we własnych domach to się odbywa. Rodzice hejtują swoje dzieci nieświadomie. Nie akceptują ich. I później dziecko jest w trumnie, a mama płacze, że tego nie zrobiła. Dlatego mówię do siebie: 'Obudź się w czas. Nie oceniaj dziecka, czy ma 10 tatuaży, czy 15'. Nie oceniaj, czy ma takiego chłopaka, czy taką dziewczynę" – podsumowała.

*** Znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze? – Telefon interwencyjny dla osób w trudnej sytuacji życiowej Kryzysowy Telefon Zaufania – wsparcie psychologiczne: 116 123 czynny codziennie od 14.00 do 22.00 – Całodobowe centrum Wsparcia dla osób w kryzysie emocjonalnym: 800 70 22 22– Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 – Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej zadzwoń pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.