Mecz Polska-Włochy rozpoczął się od minuty ciszy. Tuż przed spotkaniem wydarzyła się tragedia
Minuta ciszy przed meczem Polska-Włochy. Dlaczego?
W sobotni wieczór 16 września reprezentacja Polski mierzy się z Włochami w finale turnieju CEV EuroVolley 2023, czyli w mistrzostwach Europy w piłce siatkowej mężczyzn. Rozpoczęcie meczu zaplanowano na godz. 21, jednak przed spotkaniem obie drużyny uczciły minutą ciszy tragedię, która rozegrała się we Włoszech w sobotnie popołudnie.
Samolot wojskowy, który uczestniczył w pokazie lotniczym z okazji stulecia włoskich sił powietrznych pod Turynem, rozbił się tuż po starcie, uderzając w samochód, którym podróżowała cała rodzina: rodzice i dwójka dzieci. Samolot zapalił się, po czym doszło do eksplozji. W wypadku zginęła 5-letnia dziewczynka. Jak podaje włoska agencja AGI, jej 9-letni brat został poważnie ranny. Do szpitala trafili również rodzice dzieci, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na katastrofę zareagował w mediach społecznościowych wicepremier Włoch Matteo Salvini, który zamieścił też nagranie przedstawiające moment wypadku.
"Straszliwy wypadek w Turynie, gdzie podczas ćwiczeń rozbił się samolot Frecce Tricolori, w wyniku czego zginęła 5-letnia dziewczynka, a według wstępnych doniesień ranny został jej młodszy brat i rodzice. Pilot w ostatniej chwili wyskoczył ze spadochronem. Przerażająca tragedia. Modlitwa i uścisk wzruszającej bliskości" – napisał w serwisie X (kiedyś Twitter).