Nie ma sobie równych! Bartosz Zmarzlik po raz kolejny zwyciężył w MŚ na żużlu

Maciej Karcz
01 października 2023, 07:57 • 1 minuta czytania
Nasz rodak Bartosz Zmarzlik wygrał Grand Prix w Toruniu i tym samym przyklepał swój triumf w klasyfikacji mistrzostw świata. Polak jest niekwestionowanym królem speedway'a ostatnich lat, bowiem po ten sukces sięgnął już po raz czwarty.
Toruń. Bartosz Zmarzlik czwarty raz został mistrzem świata na żużlu Fot. Jakub Walasek/REPORTER/East News

Zmarzlik mistrzem świata po wygranej w Toruniu

Tytuł najlepszego żużlowca świata nasz zawodnik mógł przyklepać już dwa tygodnie temu, podczas przedostatnich zawodów Grand Prix, które odbywały się w duńskim Vojens. Niestety Bartosz Zmarzlik nie został dopuszczony do wyścigu, bowiem w kwalifikacjach użył nieregulaminowego plastronu.


Tym samym mistrz świata miał zostać wyłoniony podczas zawodów w Toruniu. Przed rozpoczęciem wyścigu przed własną publicznością Zmarzlik miał sześciopunktową przewagę nad drugim w tabeli Fredrikiem Lindgrenem, tak więc aby świętować tytuł, 28-letni Polak musiał po prostu zwyciężyć w toruńskim Grand Prix.

To jednak była dla Zmarzlika "bułka z masłem", bowiem już w rundzie zasadniczej zdeklasował rywali i zajął w niej pierwsze miejsce, podobnie rzecz miała się w półfinałach. W finale Polak również nie miał sobie równych i pewnie sięgnął po miano najlepszego żużlowca na świecie.

– Ten tytuł jest inny niż wcześniejsze. Wcześniej wiedziałem, że mogę to zrobić, teraz - że muszę. Byłem na tym bardzo skoncentrowany. Odczuwałem presję, ale byłem spokojny, bo wiedziałem, że mam sześć punktów przewagi – powiedział w pomeczowym wywiadzie Zmarzlik.

– Zawody w Toruniu zawsze są wyjątkowe, przede wszystkim dzięki wspaniałej publiczności. Zrobiłem to dzisiaj i jedziemy dalej – dodał w rozmowie z Canal zapowiadając tym samym, że mimo kolejnego tytułu mistrza świata wciąż jest głodny sukcesów.

W klasyfikacji generalnej tuż za Bartoszem Zmarzlikiem znalazł się wspomniany Szwed Fredrik Lindgren, natomiast podium zamknął Słowak Martin Vaculik.

Nasz zawodnik mistrzem świata w speedway'u zostawał już w 2019, 2020 i w 2022 roku.