Kołodziejczak ruszył za Kaczyńskim. Policja zgotowała mu "niemiłą niespodziankę"

Mateusz Przyborowski
09 października 2023, 18:30 • 1 minuta czytania
Jarosław Kaczyński, zamiast na debatę w TVP, pojechał w poniedziałek do Przysuchy. Za prezesem PiS ruszył także Michał Kołodziejczak. W trakcie podróży policja zatrzymała auto, którym jechali działacze Agrounii. "Przewidzieliśmy to" – skomentował kandydat KO do Sejmu.
Kołodziejczak pojechał do Przysuchy. Tak policja chciała go powstrzymać? Fot. X / Michał Kołodziejczak

Kołodziejczak pojechał do Przysuchy. Tak policja chciała go powstrzymać?

Po tym, jak Donald Tusk ogłosił, że pojawi się na debacie przedwyborczej w TVP, Jarosław Kaczyński ogłosił, że w czasie jej transmisji będzie na spotkaniu z wyborcami w Przysusze na Mazowszu. Na ruch prezesa PiS zareagował Michał Kołodziejczak. Lider Agrounii poinformował, że również tam pojedzie, by zadać Kaczyńskiemu kilka pytań.


Kołodziejczak transmitował podróż w sieci. Jak przekazał na platformie X, na wjeździe do Przysuchy spotkała go "niemiła niespodzianka".

"Samochód, w którym jadę ja, jedzie dalej. Policja zatrzymała samochód, do którego wsiadłem w Gnieźnie – tym razem mnie w nim nie było" – napisał Kołodziejczak. "Przewidzieliśmy to" – dodał.

Ostatecznie Michał Kołodziejczak dotarł na miejsce spotkania prezesa PiS z mieszkańcami Przysuchy, ale nie został wpuszczony do budynku. Jak informowaliśmy w naTemat, przed budynkiem doszło do przepychanek i musiała interweniować ochrona.

Przepychanka przed spotkaniem z Kaczyńskim w Przysusze

Spięcie pomiędzy działaczami Agrounii a ochroniarzami trwało kilka minut, aż ochroniarze zdecydowali o niewpuszczaniu nikogo do środka i zasunęli metalową bramę. Na zewnątrz zostało ok. 50 osób, w tym kilku działaczy Agrounii.

– Gdybyśmy chcieli, to tę bramę byśmy sforsowali, ale nie będziemy przepychać się z władzą, która już w poniedziałek odejdzie – skomentował całą sytuację Michał Kołodziejczak. – Będziemy czekać tu dalej na prezesa Kaczyńskiego – dodał.

– Odsłuchaliśmy apelu Jarosława Kaczyńskiego, że tutaj spotyka się z obywatelami, bo chce z nimi rozmawiać. Co to za zaproszenie? Co to za wykluczenie? Nie ma żadnych list, kłamie pan, bo macie w genach kłamstwo – kontynuował lider Agrounii.

Jak dodał, przyjechał do Przysuchy zadać prezesowi PiS kilka pytań. – Ja takiego czegoś nie przyjmuję. Państwo wam płonie, a wy się przejmujecie, czy spłonie wam budynek – mówił Kołodziejczak.

Jaka będzie debata w TVP?

Debata w TVP rozpocznie się w poniedziałek 9 października o godz. 18:30. Zostanie wyemitowana w TVP 1, TVP Info oraz TVP Polonia.

W internecie można ją też będzie obejrzeć na takich platformach jak WP Pilot czy polonia.tvp.pl. Należy zwrócić uwagę, że wcześniej mówiono o godzinie 21:00, ale stacja zmieniła w ostatniej chwili swoją ramówkę.

W debacie wezmą udział: Mateusz Morawiecki (PiS), Donald Tusk (KO), Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Krzysztof Bosak (Konfederacja) i Krzysztof Maj (KW Bezpartyjni Samorządowcy).