"Głupie baby". Polski ksiądz obraził kobiety, nawiązał do ich prawa do głosowania

Agnieszka Miastowska
25 października 2023, 18:19 • 1 minuta czytania
Ksiądz Woźnicki to postać, delikatnie mówiąc, kontrowersyjna. Jego wypowiedzi rzadko przechodzą bez echa, tak było w kwestii WOŚP i niepełnosprawnych, tak jest i teraz, gdy ksiądz wypowiedział się na temat kobiet. Nazwał je "głupimi babami", tłumacząc swój pogląd tym, że otrzymały prawa wyborcze i "zagłosują na Bosaka". Polityka zaliczył natomiast do grona "głupków".
Ksiądz nazywa kobiety głupimi babami. Poszło o prawo do głosowania Fot. Grzegorz Bukala/REPORTER

Ksiądz obraża kobiety, bo zagłosują na Bosaka

Ksiądz Michał Woźnicki bez przerwy głosi swoje kontrowersyjne poglądy, nie zważając na to, że został objęty kościelną karą zakazu głoszenia kazań i odprawiania mszy. Pięć lat temu został wyrzucony z zakonu salezjanów za nieposłuszeństwo, a w marcu 2023 r. Kościół katolicki wszczął przeciwko niemu procedurę mającą na celu wykluczenie kapłana ze stanu duchownego. 


"Sławę" przyniósł mu m.in. filmik, na którym przez policjantów jest wyprowadzany z Kościoła. W szczycie pandemii mimo zakazów chciał odprawić mszę. Przypomnijmy, że Poznań, w którym duchowny wtedy przebywał, znajdował się w czerwonej strefie.

Co tym razem dokładnie powiedział ksiądz Michał Woźnicki? Jego najnowsze "kazanie" dotyczyło polityki, przynajmniej początkowo. Doszedł w nim do wniosku, że "system partii to nic innego jak ideologiczne podzielenie ludzi, żeby się różnili".

Czytaj także: Księdzu puściły nerwy. Aż splunął, gdy mówił o trenerze polskich skoczków

Podkreślił, że wyborcy głosują na wybranych przez siebie polityków, bo "gadają oni tak, jak nam się podoba", ale gdy ci otrzymują już mandaty poselskie, zawierają koalicję z osobami o innych poglądach, aby mieć korzyści z "bycia w Sejmie". 

I na tym ksiądz mógłby zakończyć, nie obrażając personalnie nikogo, postanowił jednak wspomnieć, co myśli o prawie kobiet do głosowania. Kobiety nazwał "głupimi babami", a Korwina i Bosaka "głupkami".

– Utworzyć system partyjny, dać kobietom prawa wyborcze, to na głupków będą głosowały, bo Korwin już stary, ale Bosak ma żonę i głupie baby zagłosują na Bosaka – twierdził, wyjaśniając, że rządzi tym "logika nienawiści".

Ksiądz Woźnicki o "kulawych" i WOŚP

Kilka dni wcześniej ksiądz wygłaszał niemniej kontrowersyjne tezy, a o osobach z niepełnosprawnościami mówił "kulawe". Według niego osoby te próbują jedynie dostać więcej pieniędzy od rządzących.

– Jak nie ma zrozumienia, to matki przyniosą do parlamentu swoje kalekie dzieci (...), żeby wymóc na parlamentarzystach, że dla nich ma być pomoc socjalna – głosił, nawiązując zapewne do protestu rodziców dzieci z niepełnosprawnościami, który odbywał się w Sejmie.

Wcześniej ks. Woźnicki krytykował Jerzego Owsiaka oraz WOŚP. Owsiaka nazwał "użytecznym idiotą, który sam coś zarobi". Następnie jednak w swoim chaotycznym monologu uznał, że aktywista jednak "innym ludziom przysłuży się na sposób, że będą mówić, iż z owsiakowych pieniędzy jest jakiś respirator czy coś takiego".

Ksiądz Woźnicki wypowiadał się również o wyborcach KO i PiS-u, a właściwie o podjudzaniu społeczeństwa do nienawiści, co robić mają politycy. – System parlamentarny (...) jest nieustannym wprowadzaniem społeczeństwa w nienawiść, żeby wyborcy bloku PO nienawidzili wyborców bloku PiS, a wyborcy bloku PiS nienawidzili wyborców bloku PO – głosił duchowny.