Beata Tyszkiewicz wraca na ekrany! Wiemy, w jakiej roli wystąpi 85-latka
Beata Tyszkiewicz zagrała w niezliczonej liczbie seriali i filmów. Począwszy od roli Klary w ekranizacji "Zemsty" w reżyserii Antoniego Bohdziewicza i Bohdana Korzeniowskiego z 1956 roku. Przez 13 lat była również jurorką "Tańca z gwiazdami", zapamiętaną głównie przez swoje łagodne traktowanie uczestników programu.
Prywatnie Tyszkiewicz była żoną Andrzeja Wajdy, z którym ma córkę, Karolinę. Ich związek rozpadł się jednak w 1969 roku. Później aktorka wyszła za mąż jeszcze dwa razy. Jej mężem był Witold Orzechowski, a potem Jacek Padlewski, z którym ma córkę Wiktorię.
Beata Tyszkiewicz wraca do pracy. Aktorka użyczy głosu do filmu animowanego
Dama polskiego kina od kilku lat nie jest aktywna zawodowo. Nie jest żadną tajemnicą, że aktorka ma problemy zdrowotne. Wycofała się z życia publicznego po tym, jak przeszła poważny zawał serca. Pomimo tego, że wszystko dobrze się skończyło, mówiono, że Beata Tyszkiewicz postanowiła przejść na zasłużoną emeryturę. Jednak nie do końca.
Przypomnijmy, że aktorka po raz ostatni zagrała w filmie "Studniówk@", którego premiera miała miejsce w 2018 roku. Wówczas wcieliła się w rolę cioci Basi. Niedługo po tym podjęła decyzję o usunięciu się w cień. Od tamtej pory jedyną pośredniczką Tyszkiewicz w kontaktach z mediami jest jej córka Karolina Wajda.
Jednak teraz okazało się, że Beata Tyszkiewicz wraca do gry. Jak donosi magazyn "Świat Gwiazd", aktorka udzieli głosu w nadchodzącej produkcji "Na mój pogrzeb w czerwonej sukience przyjdź". Niestety nie zobaczymy, a usłyszymy w nim artystkę, gdyż produkcja będzie filmem animowanym z dubbingiem.
"Beata Tyszkiewicz ma pojawić się w nowym filmie i po długiej przerwie zdecydowała się przyjąć ofertę. Będzie to produkcja animowana, gdzie zgodziła się użyczyć głosu jednej z postaci. Roboczy tytuł animacji brzmi 'Na mój pogrzeb w czerwonej sukni przyjdź'" – donosi informator tabloidu.
Jak podkreślił informator, ma być to ukłon w stronę fanów aktorki, którzy bardzo za nią tęsknią. Niestety wszystko wskazuje na to, że może być to już ostatnia rola damy polskiego kina.
"Beata nie ukrywa, że bardzo się cieszy na tę współpracę i jest jej ukłon w stronę fanów, którzy są już mocno stęsknieni. Nie wyklucza, że może być to jednak jej ostatnia tego typu współpraca" – podsumował.
Dlaczego Beata Tyszkiewicz odeszła z show-biznesu?
Jakiś czas temu Karolina Wajda, córka Tyszkiewicz udzieliła wywiadu dla "Super Expressu", w którym zdradziła powód decyzji damy polskiego kina.
– Wszystko ma związek z szacunkiem, jakim moja mama darzy swoją publiczność. Ona uważa, że gwiazda zawsze i wszędzie powinna być wzorem, dobrze wyglądać i nie urażać ludzi swoją słabością i gorszym wizerunkiem. Dzisiejsze pokolenie ma do tego inny stosunek. Aktorki pokazują się w dresach i bez makijażu, a moja mama zawsze była osobą zadbaną – wyznała Karolina Wajda.