Co się dzieje z Beatą Tyszkiewicz? Media donoszą, że nie zamierza wrócić do życia publicznego
Kamil Frątczak
29 marca 2023, 17:18·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 29 marca 2023, 17:18
Minęło pięć lat odkąd Beata Tyszkiewicz podjęła decyzję, że znika z życia publicznego. Jej rezygnacja podyktowana była pogarszającym się stanem zdrowia. Jak donoszą media, artystka wcale nie zamierza wracać na ekrany i świadomie wycofała się z branżowego świata. Jakiś czas temu córka aktorki zdradziła powód jej decyzji. Jednak jak się, okazało problemów jest coraz więcej.
Reklama.
Reklama.
Beata Tyszkiewicz nie bez powodu nazywana jest damą polskiego kina. Jest jedną z uwielbianych i szanowanych aktorek filmowych, telewizyjnych i teatralnych
W 2008 roku za całokształt pracy artystycznej została nagrodzona Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis"
Pomimo tego kilka lat temu postanowiła wycofać się z życia publicznego. Co dzieje się z Beatą Tyszkiewicz?
Beata Tyszkiewicz zagrała w niezliczonej liczbie seriali i filmów. Począwszy od roli Klary w ekranizacji "Zemsty" w reżyserii Antoniego Bohdziewicza i Bohdana Korzeniowskiego z 1956 roku. Przez 13 lat była również jurorką "Tańca z gwiazdami", zapamiętaną głównie przez swoje łagodne traktowanie uczestników programu.
Prywatnie Tyszkiewicz była żoną Andrzeja Wajdy, z którym ma córkę, Karolinę. Ich związek rozpadł się jednak w 1969 roku. Później aktorka wyszła za mąż jeszcze dwa razy. Jej mężem był Witold Orzechowski, a potem Jacek Padlewski, z którym ma córkę Wiktorię.
Co się dzieje z Beatą Tyszkiewicz? Artystka wymaga nieustannej opieki
Dama polskiego kina od kilku lat nie jest aktywna zawodowo. Nie jest żadną tajemnicą, że aktorka ma problemy zdrowotne. Wycofała się z życia publicznego po tym, jak przeszła poważny zawał serca. Pomimo tego, że wszystko dobrze się skończyło, Beata Tyszkiewicz postanowiła przejść na zasłużoną emeryturę.
Jak donoszą media, byłej jurorce "Tańca z Gwiazdami" nie układa się również finansowo. Wszystko za sprawą bardzo niskiej emerytury, która tuż po waloryzacji świadczeń wynosi zaledwie 1500 złotych.
Choć córki aktorki wielokrotnie namawiały ją, by przeniosła się do dworku w Głuchach pod Warszawą, Tyszkiewicz nie wyraziła na to zgody. Wówczas do 84-letniej aktorki przeprowadziła się córka Karolina Wajda, o czym poinformowała w wywiadzie dla "Na Żywo". Jak donosi magazyn "Świat Gwiazd", Beata Tyszkiewicz potrzebuje nieustannej opieki i w związku z tym nie zamierza wracać do życia publicznego.
Córka Beaty Tyszkiewicz zdradziła powód jej decyzji
Jakiś czas temu Karolina Wajda udzieliła wywiadu dla "Super Expressu", w którym zdradziła powód decyzji damy polskiego kina.
– Wszystko ma związek z szacunkiem, jakim moja mama darzy swoją publiczność. Ona uważa, że gwiazda zawsze i wszędzie powinna być wzorem, dobrze wyglądać i nie urażać ludzi swoją słabością i gorszym wizerunkiem. Dzisiejsze pokolenie ma do tego inny stosunek. Aktorki pokazują się w dresach i bez makijażu, a moja mama zawsze była osobą zadbaną – wyznała Karolina Wajda.