Szokujące słowa Horały na temat in vitro. Grzmiał o "hodowli" i "utylizowaniu"

Alan Wysocki
21 listopada 2023, 21:47 • 1 minuta czytania
Marcin Horała zapytany w "Kropce nad i" o poparcie dla refundacji in vitro ,zaczął mówić o "hodowaniu nowych ludzi", a także o "wsadzaniu ich do zamrażarki" i "utylizowaniu". Krzysztof Gawkowski nie wytrzymał w studiu TVN i wypalił: – A ile pan plemników zabił pan w życiu?
"Kropka nad i". Horała i Gawkowski o in vitro. "Ile plemników pan zabił?". Fot. Filip Naumienko / Reporter / East News

"Kropka nad i". Horała i Gawkowski o in vitro

Sejm pochyli się nad obywatelską ustawą o refundowaniu in vitro, pod którą zebrano 500 tys. podpisów. Szymon Hołownia wyciągnął projekt z tzw. zamrażarki. Donald Tusk planuje pójść za ciosem i już przygotował ustawy o legalnej aborcji i tabletce "dzień po" bez recepty.


W "Kropce nad i" u Moniki Olejnik o sprawie in vitro debatował Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości oraz Krzysztof Gawkowski z Lewicy.

– Czy pan jest za dofinansowaniem metody in vitro? – zapytała Horałę prowadząca. – Mam zastrzeżenie natury etycznej. Czy w ramach procedury in vitro powstają tzw. nadmiarowe zarodki, czyli czy są hodowani sztucznie nowi ludzie, którzy są wsadzani do zamrażarki i jak minie ich termin, to są wyrzucani, utylizowani – odpowiedział.

Polityk PiS nie poprzestał na tym. – Gdyby to nie było elementem procedury in vitro, to nie miałbym nic przeciwko. W sytuacji, gdy powstaje nowe życie ludzkie, które potem jest niszczone... – kontynuował, ale Olejnik mu przerwała, oddając głos Gawkowskiemu

Przyszły wicepremier z Lewicy wyjaśnił, że program in vitro umożliwi osobom cierpiącym na bezpłodność założenie rodziny. – Nie było pieniędzy na in vitro, a były na wille. Ale jak słyszę o mrożeniu zarodków, to muszę zapytać, a ile pan plemników zabił pan w życiu? – zapytał.

"Ile plemników pan zabił?"

– Nie wiem, o czym pan mówi, nie wiem, o czym pan gada. Nie zabiłem żadnych plemników. Co za bzdury? – odpowiedział Gawkowski, po czym kontynuował: – Pan jest chory z nienawiści, po prostu skandal.

Przypomnijmy, że komitet obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej "In vitro to życie" reprezentuje Małgorzata Rozenek-Majdan. Jeszcze w czerwcu gwiazda TVN wystąpiła w Sejmie, broniąc projektu.

– Staję przed wami jako matka. Matka trójki dzieci, urodzonych dzięki metodzie in vitro (...) Bardzo długo byłam pacjentką klinik leczenia niepłodności. Gdyby nie możliwość, którą in vitro mi stworzyło, prawdopodobnie nigdy nie zostałabym mamą. A to najważniejsza rzecz, którą mogę w życiu przeżywać – powiedziała z mównicy.

Teraz ustawa wreszcie będzie mogła wejść w życie. Jak pisaliśmy w naTemat, szef Gabinetu Prezydenta RP, Marcin Mastalerek zapowiedział, że co do zasady Andrzej Duda zgadza się z ideą refundacji in vitro.

– Znając prezydenta Dudę, według mojej wiedzy, nie będzie on blokował takiego projektu, ale oczywiście musi zobaczyć ostateczną wersję na biurku. Co do samej zasady nie będzie tego blokował – powiedział w "Gościu Wydarzeń".