"Forst" podbija Netflixa za granicą. Mróz chwali się sukcesem, ale fani miażdżą serial

Zuzanna Tomaszewicz
19 stycznia 2024, 11:19 • 1 minuta czytania
"Forst" z Borysem Szycem w roli głównej stał się hitem nie tylko na naszym podwórku, ale również za granicą. Kryminalna produkcja osadzona w Tatrach trafiła do rankingów TOP 10 i spodobała się zwłaszcza widzom z sąsiednich krajów. Wielu fanów Mroza nie pozostawiło jednak suchej nitki na adaptacji jego książek.
"Forst" trafił za granicą do rankingu TOP 10 Netlixa. W jakich krajach zdobył fanów? Fot. kadr z serialu "Forst"; materiał prasowy Netflix

"Forst" w rankingu TOP 10 zagranicznego Netflixa

"Kiedy Tatry stają się areną brutalnych morderstw, komisarz Forst (Borys Szyc) wkracza do akcji. Działając wbrew procedurom, z pomocą dziennikarki Olgi Szrebskiej (Zuzanna Saporznikow), odkrywa spisek sięgający korzeniami II wojny światowej" – tak brzmi opis polskiego serialu kryminalnego "Forst", który od czwartku (11 stycznia) można w całości oglądać na platformie Netflix.


Produkcja powstała na podstawie cyklu "Komisarz Forst" Remigiusza Mroza. Warto nadmienić, że w głośnym tytule popularny autor zagrał... trupa.

W obsadzie "Forsta" - oprócz Szyca i Saporznikow - wystąpili także m.in. Andrzej Bienias ("Broad Peak"), Kamila Baar ("Vinci"), Artur Barciś ("Znachor" i "Miodowe lata") oraz Magdalena Dębicka ("Erotica 2022").

"Forst" zajmuje obecnie pierwsze miejsce w rankingu najpopularniejszych seriali Netfliksa w Polsce. Co ciekawe, nie tylko w kraju nad Wisłą zachwycono się kryminałem z Szycem.

"Forst" Netfliksa wylądował w rankingu "Global TOP 10". Drugie miejsce zajął w Czechach, Słowacji, Ukrainie i na Węgrzech. Remigiusz Mróz zauważył w swoim wpisie na Instagramie, że trafił na listę najchętniej oglądanych tytułów w kilkudziesięciu krajach.

"Forst stał się globalnym hitem, doczekując się niemal pięciu milionów wyświetleń na świecie. Trafił do najchętniej oglądanych seriali Netfliksa w 54 krajach, między innymi do TOP 3 w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii" – czytamy w poście pisarza w mediach społecznościowych.

Ale poważnie mówiąc, gratulacje dla całej ekipy! Jak powiadał pewien skądinąd znany ktoś, istnieją pożary, których ugasić się nie da.Remigiusz Mrózo sukcesie serialu "Forst"

Pod wpisem Mroza nie brakuje komentarzy niezadowolenia od fanów oryginału. "W porównaniu z książką akurat przeciętna i bardzo niezrozumiała produkcja. Szkoda potencjału"; "Wolałem jednak książkę"; "Remigiusz, wiesz, że Cię lubię, nie? Ale mimo lubienia, po obejrzeniu serialu, jedyny sposób, jakim mogę skomentować ten serial, to nucąc wers piosenki: SCENARZYSTA FORSĘ WZIĄŁ, POOOOTEEEEEM ZACZĄŁ PIIIIIIIIIĆ"; "Jak z tak FANTASTYCZNEJ książki można zrobić tak KIEPSKI serial" – zareagowali widzowie.

"Okazuje się po raz kolejny, że dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. Nie mam żadnych wątpliwości, że twórcy chcieli zrobić świetny serial, ale po prostu... nie wyszło. Oglądanie "Forsta" może nie jest piekłem, ale do najprzyjemniejszych czynności na pewno nie należy. Co poszło nie tak?" – tak oceniła w swojej recenzji Ola Gersz z Działu Kultura w naTemat.

Czytaj także: https://natemat.pl/532442,najlepsze-polskie-seriale-2023