Była wicewojewoda z czasów PiS usłyszała zarzuty. Chodzi o gigantyczną kwotę

Nina Nowakowska
01 lutego 2024, 20:42 • 1 minuta czytania
Była wicewojewoda podkarpacka Lucyna P. jest podejrzana o przywłaszczenie kilkuset tysięcy złotych. Kobieta usłyszała już prokuratorskie zarzuty, ale nie przyznaje się do winy. Za zarzucane jej czyny grozi do nawet do 10 lat więzienia.
Była wojewoda usłyszała zarzuty! Chodzi o gigantyczną kwotę Fot. Grzegorz Bukala/REPORTER

– 59-letnia Lucyna P. usłyszała dziesięć zarzutów. Najpoważniejszy dotyczy przywłaszczenia 700 tys. zł – przekazała w czwartek (1.02) rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka.


Była wojewoda podkarpacka z zarzutami

Chodzi o lata 2014-2020, kiedy podejrzana pracowała w Przemyślu (woj. podkarpackie), jako prezeska stowarzyszenia i dyrektora przedszkola. Śledczy ustalili, że będąc upoważnioną do dysponowania środkami pieniężnymi zgromadzonymi na rachunkach bankowych tych instytucji, miała przywłaszczyć i rozdysponować na cele niezwiązane z działalnością placówki kwotę prawie 700 tys. zł.

Jak podaje portal Interia, pozostałe 9 zarzutów dotyczy m.in. składania fałszywych oświadczeń majątkowych oraz nierzetelnych dokumentów przy wnioskach o dofinansowanie. Za zarzucane czyny kobiecie grozi do 10 lat więzienia.

Zarządzała biurem poselskim Kuchcińskiego

Lucyna P. nie przyznaje się do zarzutów. Podejrzana składała w prokuraturze wyjaśnienia. Wobec kobiety zastosowano poręczenie majątkowe w kwocie 30 tys. zł, dozór policji, a także zakaz kontaktowania się z świadkami

59-latka w latach 2018-2020 była wicewojewodą podkarpacką. Następnie sprawowała funkcję wiceprezeski zarządu PGNiG Technologie w Krośnie, a także: dyrektorki biura poselskiego Marka Kuchcińskiego, radnej, wiceprzewodniczącej i przewodniczącej Rady Miasta Przemyśla.