Donald Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich? Zaskakujące słowa ważnego polityka PSL
W programie TVN24 "Kawa na ławę" Marek Sawicki z PSL zadeklarował najpierw, że "nie będzie żadnych przyspieszonych wyborów parlamentarnych".
Kto kandydatem KO w wyborach prezydenckich? Sawicki ma swój typ w tej sprawie
– Strachy na lachy, żadnych przyspieszonych wyborów parlamentarnych nie będzie. Teraz wszyscy są skupieni na budowaniu list do wyborów samorządowych, bo to są trzy naprawdę ważne poziomy. Za chwilę mamy jeszcze wybory do Parlamentu Europejskiego – tłumaczył czołowy polityk PSL.
Sawicki przypomniał także o tym, że "w zanadrzu jeszcze, bo to nam ucieka, mamy jeszcze wybór prezydenta Warszawy".
– Mamy już kandydata zgłoszonego przez PiS tak na niby, bo im się wydaje, że kandydat na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski też jest na niby, bo za chwilę wystartuje do wyborów prezydenckich. Zdziwicie się, Rafał Trzaskowski jest kandydatem na prezydenta Warszawy na poważnie i na całą kadencję, a kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta (Polski-red.) będzie zupełnie ktoś inny. Ten, który zapowiadał wcześniejsze wybory parlamentarne. Jestem o tym przekonany – oświadczył Sawicki.
Został wtedy dopytany, czy jego zdaniem to właśnie Tusk będzie kandydatem w wyborach prezydenckich, odparł: "Tak jest. Nie Trzaskowski, tylko Donald Tusk".
W niedzielę pisaliśmy także, iż do wyborów prezydenckich zostało jeszcze trochę czasu, ale trwają już pierwsze przymiarki, kogo wystawi koalicja rządząca. Pojawią się takie nazwiska jak Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia czy właśnie Donald Tusk.
Kogo Polacy widzą jako kandydata KO w wyborach prezydenckich?
Sondaż w tej sprawie zleciła "Rzeczpospolita". "Kto Pani/Pana zdaniem byłby najlepszym kandydatem obecnej większości rządzącej na prezydenta, gdyby wystawiała ona jednego kandydata?" – takie pytanie zadano w sondażu SW Research dla portalu gazety.
I tak prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski miał 23,5 proc. wskazań. Drugi jest Szymon Hołownia, którego wybrało 20,4 proc. badanych. 6 proc. Polaków uważa, że kandydatem powinien być obecny premier Donald Tusk.
Następny w zestawieniu znalazł się prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz z wynikiem 5 proc. 2,7 proc. respondentów wybrało Roberta Biedronia, a 2,3 proc. lidera Nowej Lewicy Włodzimierza Czarzastego. 1,7 proc. Polaków wskazało na Adriana Zandberga.
"1,3 proc. respondentów widzi w tej roli minister edukacji Barbarę Nowacką" – czytamy w opracowaniu "Rz". Niewiele mniej, bo 1,2 proc. badanych wybrało ministrę pracy Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk.
9,9 proc. Polaków jest przekonanych, że wspólnym kandydatem większości na prezydenta powinien być polityk niewymieniony w tym badaniu. 26 proc. nie ma zdania w tej sprawie. Wybory prezydenckie będą w 2025 roku.