Nie żyje 5-latek, który wypadł z okna mieszkania kurii. Giertych pisze do Gądeckiego
Do tragicznego wypadku doszło 26 września 2023 r., gdy dziecko wypadło z okna budynku na drugim piętrze, w którym mieszkało z matką i babcią. 5-latek zmarł w szpitalu 12 października z powodu ciężkich obrażeń.
Giertych chce spotkać się z abpem Gądeckim
Budynek, w którym rozegrał się dramat należy do archidiecezji poznańskiej. To secesyjna kamienica z 1905 r. przy ul. Głogowskiej w Poznaniu. W kamienicy mieści się m.in. jako salon sukien ślubnych, sklep detektywistyczny i kawiarnia na parterze, z kolei na piętrach znajdują się mieszkania wynajmowane przez kurię.
Z pierwszych komunikatów policji wynikało, że babcia opiekująca się 5-latkiem położyła go spać, zamknęła drzwi i poszła do innego pokoju. Chłopiec miał wejść na parapet, a następnie spaść z dużej wysokości na chodnik. Początkowo podawano, że dziecko samo miało otworzyć okno.
Okno było uszkodzone?
Onet donosi, że reprezentujący matkę Roman Giertych wystosował list do abpa Stanisława Gądeckiego. Poprosił w nim o wyznaczenie pełnomocnika do negocjacji dotyczących odszkodowania i zadośćuczynienia. Polityk i adwokat utrzymuje, że archidiecezja - jako właściciel budynku - ponosi cywilną odpowiedzialność za śmierć chłopca, ponieważ okno było uszkodzone, a jego wymiana leżała po stronie właściciela.
Giertych podkreślił w piśmie, że matka zmarłego 5-latka wielokrotnie prosiła o naprawę okna, którego stan zagrażał zdrowiu i życiu domowników wynajmowanego mieszkania.
"Straszna tragedia, bo właścicielowi budynku nie chciało się wymienić okna." – napisał w serwisie X Giertych.
Rodzina zmarłego chłopca nie komentuje sprawy. Babcia dziecka przekazał jedynie portalowi wyborcza.pl, by wszelkie pytania kierować właśnie do polityka Koalicji Obywatelskiej.
5-latka wypadła w okna w Warszawie
Do podobnego zdarzenia doszło 2 listopada 2023 r. na warszawskiej Ochocie. Z okna wypadła wówczas 5-letnia dziewczynka. – Z okna jednego z bloków, z pierwszego piętra, wypadła dziewczynka – przekazała portalowi Anna Wójcik z komendy na Ochocie.
Dziecko trafiło do szpitala. Tvnwarszawa.pl powiadomił później, że jest w stanie ogólnym dobrym. 5-latka była pod opieką matki. Portal przekazał, że dziewczynkę próbował złapać przechodzień, co zamortyzowało upadek. Ostatecznie dziewczynka spadła na barierkę przy trawniku. Przyczyny zdarzenia bada policja.