Kaczyński wycofał się z walki o Sejm, chce negocjacji z Hołownią. Zaczął wygłaszać oświadczenie

Alan Wysocki
07 lutego 2024, 09:44 • 1 minuta czytania
Jarosław Kaczyński nagle wycofał się ze szturmu na Sejm. Prezes Prawa i Sprawiedliwości niespodziewanie uznał, że to przez tłum dziennikarzy doszło do przepychanek ze Strażą Marszałkowską. Polityk zarządził także spotkanie z Komendantem Straży Marszałkowskiej. Zapowiedział gotowość do rozmów z Szymonem Hołownią.
Sejm. Jarosław Kaczyński się wycofał i znalazł winnego przepychanek. Fot. Wojciech Olkuśnik / East News

Sejm. Jarosław Kaczyński się wycofał i znalazł winnego przepychanek

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński w asyście posłów Prawa i Sprawiedliwości próbują siłowo wtargnąć na teren Sejmu. Na ten moment jednak bez powodzenia.


Przed budynkiem parlamentu pojawił się Jarosław Kaczyński, który udzielił krótkiego komentarza korespondentom sejmowym.

– Banda złodziei przerażonych. My się nie chcemy przepychać. My chcemy, żeby władza przestrzegała prawa. Nie wiem, czy będzie próba wejścia na salę plenarną. Władza działa w sposób całkowicie bezprawny i kiedyś za to odpowie – powiedział.

Chwilę później prezes Prawa i Sprawiedliwości zaczął wygłaszać oświadczenie. Zarzucił, że to dziennikarze blokują przejście do Sejmu. – Marszałek musi aktywować kartę Wąsika i Kamińskiego. To pół minuty. Ja w tej chwili pójdę z panami do... – urwał.

– Panowie, to opowieść panów, którzy zdradzili to, co powinien czynić prawnik. Myśmy się nie zdecydowali na siłowe wejście. To tłum dziennikarzy do tego doprowadził. Myśmy chcieli rozmawiać – kontynuował.

Jarosław Kaczyński negocjuje z Komendantem Straży Marszałkowskiej

Kaczyński zapowiedział spotkanie z Komendantem Straży Marszałkowskiej. – Jeżeli marszałek będzie gotów rozmawiać, to będziemy rozmawiać. Nie bierzemy pod uwagę siłowych scenariuszy. Chcemy, żeby prawo było przestrzegane – dodał Kaczyński.

Żaden z byłych posłów nie był w stanie wejść do budynków sejmowych. Wąsik utknął przed drzwiami, a Kamiński przed szlabanem przy ulicy Wiejskiej. Teraz obaj utknęli otoczeni przez Straż Marszałkowską i reporterów sejmowych.

Pozostali parlamentarzyści są wpuszczani do budynków innymi wejściami. Wszystko wskazuje na to, że Szymon Hołownia rozpocznie obrady planowo o godzinie 10:00.

Warto podkreślić, że Wąsik i Kamiński mogą wejść na teren Sejmu przez biuro przepustek i obserwować obrady z galerii sejmowej. Wtedy jednak musieliby przyznać, że nie są już posłami.