Oscary czekają zmiany. Od 2026 będą przyznawane w zupełnie nowej kategorii
Oscary wprowadzą kategorię za najlepszy casting
Od ponad 20 lat Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej nie wprowadziła do konkursu żadnej nowej kategorii. Wszystko ma się zmienić już za dwa lata. W 2026 roku podczas uroczystej ceremonii zostaną wręczone pierwsze Oscary za największe osiągnięcia w dziedzinie castingu.
"Kierownicy castingu odgrywają zasadniczą rolę w tworzeniu filmów, a w miarę rozwoju Akademii z dumą dodajemy obsadę do dyscyplin, które uznajemy i celebrujemy" – napisali w oświadczeniu dyrektor generalny Akademii Bill Kramer i prezes Janet Yang. W komunikacie padło nawet stwierdzenie, że to kamień milowy dla członków zespołów organizujących castingi.
Dyrektorzy castingu (lub reżyserzy obsady) pełnią jedną z kluczowych ról w procesie produkcji dzieł filmowych. To oni są odpowiedzialni za dopasowywanie aktorów do odpowiednich ról.
Warto nadmienić, że ostatni raz nową kategorię do Oscarów wprowadzono w 2001 roku - chodzi oczywiście o najlepszy film animowany.
Kto powalczy w tym roku o Oscara?
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, listę kandydatów do złotej statuetki ogłosili we wtorek (23 stycznia) Zazie Beetz z "Deadpoola 2" i Jack Quaid z serialu "The Boys".
Najwięcej nominacji powędrowało do "Oppenheimera" w reżyserii Christophera Nolana (13 nominacji), "Biednych istot" Yorgosa Lanthimosa (11 nominacji) i "Czasu krwawego księżyca" (10 nominacji, z czego trzy powędrowały do Lily Gladstone, Roberta De Niro i Martina Scorsesego).
"Barbie" Grety Gerwig zgarnęła osiem nominacji (w tym dla Ameriki Ferrery i Ryana Goslinga), Maestro" Bradleya Coopera – siedem, a polska koprodukcja "Strefy interesów" Jonathana Glazera, "Anatomia upadku" Justine Triet i "Przesilenie zimowe" Alexandra Payne'a – po pięć szans na Oscara.
Największe szanse na zabranie ze sobą do domu największej liczby statuetek ma - według buckmacherów - ekipa odpowiedzialna za "Oppenheimera". W kategorii najlepszej aktorki pierwszoplanowej faworytką jest Emma Stone ("La La Land" i "Cruella"), zaś najlepszego aktora - Cillian Murphy ("28 dni później" i "Incepcja").
96. ceremonia wręczenia oscarów odbędzie się 10 marca (w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego) w Dolby Theatre w Los Angeles. Gospodarzem gali ponownie został amerykański prezenter telewizyjny i komik Jimmy Kimmel.
Czytaj także: https://natemat.pl/538196,oppenheimer-pewnie-dostatnie-oscara-akademia-uwielbia-te-6-rzeczy