Posypały się kary dla posłów PiS! Chodzi o ich niedawną akcję przed Sejmem

Natalia Kamińska
20 lutego 2024, 18:39 • 1 minuta czytania
– Siedmioro posłów PiS, zgodnie z wnioskiem marszałka Sejmu Szymona Hołowni, zostało ukaranych odebraniem diety poselskiej na okres trzech miesięcy – przekazała we wtorek wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska. Jak dodała, "teraz prezydium czeka na ewentualne odwołania".
Sejm ukarał siedmioro posłów PiS. W tle sprawa Kamińskiego i Wąsika. Fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER

Sejm ukarał siedmioro posłów PiS. W tle sprawa Kamińskiego i Wąsika

Wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska poinformowała też media, "obejrzeliśmy materiał przedstawiony przez komendanta Straży Marszałkowskiej w zwolnionym tempie z różnych kamer".


– Występuje na nim siedmioro posłów, w tym dwie panie posłanki. Obejrzeliśmy przepychanki, chwytanie za rękę, za szyję, wykręcanie ręki, to wszystko było widać – zrelacjonowała.

Wcześniej we wtorek marszałek Sejmu Szymon Hołownia wskazał nazwiska polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy 7 lutego byli najbardziej krewcy przed gmachem parlamentu.

– To posłowie: Edward Siarka, Jan Dziedziczak, Antoni Macierewicz, Jacek Bogucki, Małgorzata Gosiewska, Jerzy Polaczek i Katarzyna Sójka – poinformował media marszałek Sejmu.

Jak podkreślił, "osobiście będę rekomendował Prezydium Sejmu nałożenie maksymalnej możliwej kary, jaką przewiduje Regulaminu Sejmu".

Potem okazało się, że w tym raporcie nie powinna znaleźć się jednak Katarzyna Sójka. Chodziło bowiem o posłankę Agnieszkę Górską. – Teraz nie ma już żadnych wątpliwości, zostało to skonfrontowane między innymi z tym, co pani Górska zamieszczała w mediach społecznościowych – powiedział Hołownia dziennikarzom w Sejmie.

– Zobowiązałem pana komendanta do przeproszenia pani poseł Sójki, ja też ją przeproszę, bo również powtórzyłem tezy, które znalazły się w raporcie – dodał.

Jak poinformował, uchwała ws. ukarania Katarzyny Sójki została uchylona, a decyzja w sprawie ukarania posłanki Agnieszki Górskiej zostanie podjęta na kolejnym posiedzeniu Prezydium Sejmu.

Nieudany "szturm" na Sejm polityków PiS

7 lutego niedługo przed obradami parlamentu przed Sejm przyszli posłowie PiS i politycy tej partii Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Doszło do przepychanek i musiała interweniować policja oraz Straż Marszałkowska.

Posłowie obecnej opozycji, wraz z Kamińskim i Wąsikiem, próbowali za wszelką cenę przecisnąć się przez strażników. – Banda złodziei przerażonych Pegasusem dostała ataku histeriioświadczył przed kamerami Jarosław Kaczyński.

Chwilę potem prezes PiS wycofał się ze szturmu na Sejm. Następnie oświadczył, że to przez tłum dziennikarzy doszło do przepychanek ze Strażą Marszałkowską. W tłumie przed gmachem parlamentu był też wspomniany już Antoni Macierewicz, który podczas szarpaniny uderzył Mariusza Kamińskiego pięścią prosto w twarz. Nagranie szybko obiegło sieć, ale były szef MON utrzymuje, że "nagranie zostało zmanipulowane".

Czytaj także: https://natemat.pl/542936,holownia-zapowiada-kary-dla-poslow-pis-za-akcje-pod-sejmem-mocne-slowa