Sensacyjne doniesienia ws. śmierci Nawalnego. To zmieniłoby cały obraz sprawy
Maria Pewczik utrzymuje, że na początku lutego prezydent Rosji Władimir Putin otrzymał propozycję wymiany Aleksieja Nawalnego oraz dwóch obywateli amerykańskich na byłego oficera FSB, Wadima Krasikowa.
Mężczyzna w 2019 r. na zlecenie służby zamordował w parku Tiergarten w Berlinie byłego czeczeńskiego dowódcę i obywatela Gruzji Zelimchana Changoszwilego. Krasikow został ujęty i skazany na dożywocie.
Nawalny mógł wyjść na wolność w wymianie więźniów?
– Otrzymałam potwierdzenie, że negocjacje były w końcowym etapie wieczorem 15 lutego – komentowała Pewczik w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych. Następnego dnia zginął Nawalny.
Zgodnie z wypowiedziami dziennikarki, plan wymiany rosyjskiego opozycjonisty mieli koordynować jego współpracownicy. Korzystali oni z pomocy wpływowych osób, które prowadziły "nieoficjalne negocjacje z oprawcami Putina".
– Zajęło nam to dwa pełne lata, by zrealizować ten plan. Mogło to zająć mniej czasu – stwierdziła, tłumacząc, że opóźnienia te wynikały z braku politycznej woli i determinacji do kontynuowania wysiłków.
Pewczik o udziale Abramowicza
Pewczik zdradziła, że po już śmierci Nawalnego dowiedziała się, że w planie uczestniczył także znany miliarder Roman Abramowicz. Miał on odegrać rolę pośrednika i przekazać propozycję wymiany Putinowi.
– Właśnie dlatego opowiadam tę historię, abyście znali odpowiedź na pytanie, dlaczego Nawalny został zabity właśnie teraz – podkreśliła.
Wymowne słowa Putina
Na początku lutego rosyjski przywódca udzielił wywiadu Tuckerowi Carlsonowi. Putin zaznaczył wówczas, że nie wyklucza porozumienia w sprawie uwolnienia reportera "Wall Street Journal" Evana Gershkovicha, jeśli zachodnie państwa będą tym zainteresowane.
Wspomniał także o osobie, "która ze względów patriotycznych wyeliminowała bandytę w jednej ze stolic europejskich". Słowa te nasunęły skojarzenie z postacią wspomnianego Krasikowa i zostały odebrane, jako wola jego uwolnienia.
Śmierć Aleksieja Nawalnego
16 lutego Federalna Służba Więzienna Rosji przekazała, że opozycjonista zmarł w Kolonii Karnej nr 3 w Charpie, za kołem podbiegunowym. Wedle oficjalnej wersji putinowskich służb, osadzony "źle poczuł się po spacerze i niemal natychmiast stracił przytomność" po czym zmarł.
Od tamtej pory pojawiają się liczne spekulacje na temat okoliczności śmierci Nawalnego. Nie brakuje również głosów, że do jego zgonu doprowadziły rozkazy rosyjskiego przywódcy. Ostatecznie, 24 lutego ciało mężczyzny zostało wydane jego matce.
Czytaj także: https://natemat.pl/543077,jak-zmarl-aleksiej-nawalny-silne-uderzenie-piescia-w-klatke-piersiowa